Odkrywamy Wałbrzych: Ruiny kościoła ewangelickiego przy ul. Reymonta na Podgórzu (ZDJECIA)

Nabożeństwa prawosławne były wówczas odprawiane w zakrystii kościoła. W 1964 roku parafia ewangelicka na Podgórzu uległa likwidacji. Nawa główna kościoła została wówczas przekazana przez miasto Wałbrzyskim Zakładom Graficznym „Kalkomania”, które w świątyni urządziły magazyn papieru. W 1994 roku magazyn uległ likwidacji i kościół będący w kiepskim stanie technicznym, m.in. z powodu szkód górniczych przejęła parafia prawosławna. Przygotowała plan budowy wewnątrz kościoła niewielkiej cerkwi oraz diecezjalnego muzeum ikon i sztuki chrześcijańskiej. Projektu nie zrealizowano ze względu na brak funduszy.

W 1998 roku doszło do celowego podpalenia wieży byłego kościoła ewangelickiego przy ul. Reymonta na wałbrzyskim Podgórzu. Od tamtej pory stan techniczny obiektu ulega pogorszeniu. Obecnie na murach opuszczonej świątyni widać spękania, podziurawiony dach ugina się coraz bardziej do wnętrza obiektu, a słabo widoczne pozostałości napisu na murze informują: „Wstęp wzbroniony, grozi śmiercią”. Wszystko wskazuje na to, że katastrofa budowlana jest tylko kwestią czasu