Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olga Tokarczuk, pisarka i była wałbrzyszanka z prestiżową Nagrodą Bookera

Artur Szałkowski
Olga Tokarczuk na gali w zamku Książ w Wałbrzychu w 2014 roku, gdzie uhonorowano ją tytułem Ambasadorki Wałbrzycha
Olga Tokarczuk na gali w zamku Książ w Wałbrzychu w 2014 roku, gdzie uhonorowano ją tytułem Ambasadorki Wałbrzycha Dariusz Gdesz
Popularna i ceniona pisarka zawsze podkreśla, że jej przygoda z pisaniem zaczęła się w latach 90. w Wałbrzychu. To właśnie lata spędzone w Wałbrzychu wzbudziły w niej wrażliwość, zwłaszcza na krzywdę ludzką.

Nagroda Bookera jest najbardziej prestiżową nagrodą literacką w Wielkiej Brytanii, przyznawaną za najlepszą powieść angielskojęzyczną z ostatniego roku. Do 2013 roku była przyznawana tylko autorom, którzy byli obywatelami Wspólnoty Narodów (do 1949 roku Wspólnoty Brytyjskiej), Zimbabwe lub Irlandii. Po raz pierwszy nagroda została przyznana w 1969 roku. W roku 2018 roku laureatką Nagrody Bookera została Olga Tokarczuk za powieść pt. Bieguni.

Powieść pt. Bieguni została wydana przez Wydawnictwo Literackie w 2007 roku, a w 2008 roku nagrodzona Nagrodą literacką Nike. Głównym tematem powieści jest sytuacja egzystencjalna człowieka w podróży. Jej tytuł nawiązuje do odłamu rosyjskich staroobrzędowców, biegunów (bieżeńców), wierzących, iż świat jest przesiąknięty złem, które ma do człowieka trudniejszy dostęp, gdy pozostaje on w ciągłym ruchu.

Nagroda Bookera przyznana Oldze Tokarczuk ma tym większą wartość, że w 2018 roku nie zostanie przyznana Nagroda Nobla w dziedzinie literatury. Taką decyzję podjęła i ogłosiła na początku maja Akademia Szwedzka. Decyzja o nieprzyznawaniu w tym roku literackiej Nagrody Nobla jest efektem skandalu seksualnego związanego z mężem byłej członkini Akademii Szwedzkiej.

Blask splendoru związanego z przyznaniem Oldze Tokarczuk Nagrody Bookera po części spłynął również na Wałbrzych. To właśnie w naszym mieście zaczęła się przygoda Olgi Tokarczuk z pisaniem. Tak wspominała swoje kontakty z naszym miastem w sierpniu 2016 roku, kiedy w ratuszu odbierała tytuł „Zasłużonej dla Miasta Wałbrzycha".

– Pierwszy raz widziałam Wałbrzych na początku lat 80. z okien pociągu. Miałam wówczas 20 lat, byłam punkiem i jechałam na festiwal do Lubania. Wałbrzych mnie zachwycił, bo przypominał Liverpool lub Manchester. Z jednej strony osiedla domków jednorodzinnych, a z drugiej kopalnie i zakłady przemysłowe. Po skończeniu studiów w Warszawie zakochałam się w facecie z Wałbrzycha i tak tutaj trafiłam. Na mieszkanie we Wrocławiu nie było nas wówczas stać, więc zamieszkaliśmy w dużym mieszkaniu babci mojego męża na wałbrzyskiej Piaskowej Górze.

Olga Tokarczuk wspomina, że nim zaczęła pisać książki, pracowała jako młodziutka psycholożka w wałbrzyskiej poradni zdrowia psychicznego. Ma dużą satysfakcję z tego, że w tamtym czasie zakładała pierwsze w Wałbrzychu kluby AA skupiające anonimowych alkoholików, którym pomagała wyrwać się ze szponów nałogu. W Wałbrzychu Olga Tokarczuk urodziła również syna, który jest już dorosłym człowiekiem po studiach. Po zakończeniu pracy w poradni zdrowia psychicznego, zaczęła pracować z mężem Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym, gdzie szkolili nauczycieli.

– To właśnie wtedy zaczęłam pisać książki i uznałam, że to jest to czym chcę się zajmować – wyjaśnia Olga Tokarczuk. – Później kupiliśmy z mężem dom do remontu koło Nowej Rudy i przez pewien czas krążyliśmy pomiędzy nim i Wałbrzychem. Mieszkając tu na przełomie lat 80. i 90. byłam świadkiem zmian, które zachodziły w mieście po likwidacji górnictwa. To właśnie Wałbrzych wzbudził we mnie wtedy rodzaj wrażliwości, której wcześniej nie miałam. Jestem szczególnie wrażliwa na krzywdę ludzką.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto