Opatrzność czuwała nad tym kierowcą samochodu osobowego marki Renault, który dzisiaj (12 września) około godz. 9. zaparkował pojazd w pobliżu kościoła p.w. Świętego Józefa Robotnika w Wałbrzychu. Po wyjściu z samochodu kierowca nie zaciągnął hamulca ręcznego i pojazd stoczył się tyłem ze skarpy. Gdyby nie ustawiona u dołu skarpy metalowa konstrukcja, na której rozpięty był bilbord z wizerunkiem Jezusa, samochód przebiłby parkan i zjechał na chodnik, a następnie ruchliwą ul. Wrocławską, która jest częścią drogi krajowej nr 35.
– Na miejsce przybyli policjanci z wydziału ruchu drogowego, ale odstąpili od wykonywania czynności. Kierowca pojazdu porozumiał się bowiem z księdzem w sprawie naprawy wyrządzonych szkód – mówi Magdalena Korościk, z biura prasowego wałbrzyskiej policji.
To nie pierwsze tego typu zdarzenie drogowe, które miało miejsce w tej okolicy. W 2002 r. kierowca samochodu osobowego marki Opel z wiadomych tylko sobie przyczyn, wyjeżdżając z ul. Głównej na ul. Wrocławską nie wykonał manewru skrętu. Pojechał prosto i staranował bilbord Piotra Kruczkowskiego, który startował wówczas w wyborach na urząd prezydenta Wałbrzycha. Zdjęcie z tego zdarzenia możecie Państwo zobaczyć w załączonej galerii.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?