Opłatek piłkarzy Górnika Wałbrzych

Z Górnikiem pożegnał się napastnik Kornel Duś. Klub nie przedłużył z nim kontraktu, bo piłkarz nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Przez półtora roku gry w biało-niebieskich barwach, Duś zagrał bardzo dobrze tylko jeden mecz. Był to jego debiut w wyjazdowym meczu Górnika z Czarnymi Żagań (2:2). Później forma napastnika systematycznie spadała i coraz częściej zasiadał na ławce rezerwowych. Na razie manager Kornela Dusia jest na etapie poszukiwania mu nowego klubu. Górnik nie przedłużył również kontraktu napastnikowi Dominikowi Janikowi.
– Ostatnio Dominik miał przerwę w treningach po, tym jak złamał sobie dwa palce u ręki – mówi Robert Bubnowicz, trener Górnika Wałbrzych. – Za kilka dni będzie miał zdjęty gips. Ustaliliśmy, że dopóki Dominik nie znajdzie sobie nowego klubu, będzie mógł z nami trenować.
Na razie nie wiadomo również, czy w Wałbrzychu pozostanie napastnik Roman Maciejak. Otrzymał on bowiem ciekawą propozycję gry w innym klubie. Do końca grudnia Maciejak ma dać odpowiedź, czy zostaje w Górniku. W związku z osłabieniem ofensywy wałbrzyszan, w przerwie zimowej klub planuje wzmocnienia właśnie tej pozycji. Wszystko będzie jednak zależało od stanu konta Górnika. Na razie trener Robert Bubnowicz podjął decyzję o poszerzeniu składu pierwszego zespołu o Sławomira Orzecha i Dominika Radziemskiego, którzy należeli do wyróżniających się piłkarzy rezerw Górnika.
Dobrą wiadomością jest to, że w klubie udało się zażegnać widmu finansowej zapaści. Dzięki temu nikt w klubie już nie wspomina o wycofaniu Górnika z rozgrywek II ligi przed rundą rewanżową. Prawdopodobnie jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia mają być uregulowane zaległości płacowe wobec piłkarzy. Zarząd klubu uzyskał również deklarację władz Wałbrzycha, dotyczącą pomocy w pozyskiwaniu funduszy na funkcjonowanie Górnika.