Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ośmiu nowych lekarzy w szpitalu w Wałbrzychu. Nadal brakuje ich kilkudziesięciu i ponad 90 pielęgniarek

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Uspokaja się sytuacja w szpitalu im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu. Po odwołaniu Marioli Dudziak ze stanowiska dyrektorki, wypowiedzenia złożył czterech lekarzy. Z kierowania SOR-em zrezygnował też Roman Szełemej, szef oddziału kardiologii i jednocześnie prezydent Wałbrzycha. Pojawiły się głosy, że trzeba będzie zamknąć SOR. Na szczęście dla mieszkańców, jak dotąd nie sprawdziły się czarne scenariusze, a dyrekcja prowadzi rozmowy z ośmioma nowymi lekarzami.

Sytuacja w służbie zdrowia jest trudna od lat. Prezydent Roman Szełemej, wiele razy m.in. podczas sesji Rady Miejskiej Wałbrzycha zabierał głos w tej sprawie, mówiąc że służba zdrowia jest niedoinwestowana i zaniedbywana od co najmniej 30 lat. Trudna sytuacja była również w szpitalu w Wałbrzychu.

A sytuację pogorszyły dodatkowo protesty po odwołaniu Marioli Dudziak ze stanowiska dyrektorki szpitala im. A Sokołowskiego i śmierć jednego z anestezjologów. Wyjaśnieniem okoliczności, w jakich odszedł młody lekarz, zajęła się Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.

Wypowiedzenia z pracy w związku ze zwolnieniem dyrektorki, złożyło czterech lekarzy (2 chirurgów, 1 kardiolog, 1 anestezjolog). Pojawiło się realne zagrożenie, że nie uda się dopiąć grafików na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i będzie trzeba zawiesić jego działalność. Zagrożone było funkcjonowanie oddziału chirurgii ogólnej. Na szczęście dla wałbrzyszan, udało się uniknąć czarnego scenariusza.

- Należy podkreślić, iż zagrożenie w funkcjonowaniu tych oddziałów nie wynika z powodu złożeń rezygnacji powyższych lekarzy. Rezygnacje te dopełniły jedynie trudną sytuację kadrową w szpitalu - informuje wałbrzyski szpital.

W chwili obecnej dyrekcja szpitala prowadzi rozmowy z ośmioma nowymi lekarzami, którzy są zainteresowani pracą w szpitalu w Wałbrzychu. Czterech już zadeklarowało podpisanie umowy o pracę, a dwóch będzie zatrudnionych na umowy cywilnoprawne. Z naszych informacji wynika, że są to m.in. lekarze z Wrocławia i Warszawy. Wśród nich jest anestezjolog, kardiolog i chirurdzy, a także doświadczeni lekarze, którzy pracowali już wcześniej na SOR.

Od miesięcy w szpitalu brakuje 71 lekarzy, idealnym rozwiązaniem byłoby zatrudnienie 97 i 92 pielęgniarek. Brakuje również dwóch ratowników medycznych i 13 opiekunów medycznych.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto