Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Górnik Wałbrzych 1:1

Artur Szałkowski
Ostrovia Ostrów Wlkp. - Górnik Wałbrzych 1:1, w meczu 32 kolejki 2 ligi piłkarskiej
Ostrovia Ostrów Wlkp. - Górnik Wałbrzych 1:1, w meczu 32 kolejki 2 ligi piłkarskiej Dariusz Gdesz
Ostrovia Ostrów Wlkp. - Górnik Wałbrzych 1:1. Po raz pierwszy w rundzie wiosennej Górnik nie przegrał na wyjeździe.

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Górnik Wałbrzych 1:1 (0:0)
1:0 - 46. Wrzesiński
1:1 - 90. Moszyk
żółte kartki: Oświęcimka, Bartkowiak, Rytko (Górnik)

Ostrovia Ostrów Wlkp.: Pawłowski - Błaszczyk, D.Reyer, Cyfert, Szymanowski - Sołtyński (66. Kaczmarek), Szepeta, Kowalski-Haberek, Wrzesiński - Gościniak (90. Kempiński), Michalski (59. Stawiński)

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski - D.Michalak, Orzech, Wepa, Wojtarowicz - Zinke, Szuba (63. Bartkowiak), Oświęcimka, Sawicki - G.Michalak (81. Rytko), Śmiałowski (70. Moszyk)

Przed meczem 32 kolejki 2 ligi piłkarskiej, pomiędzy Ostrovią Ostrów Wlkp. i Górnikiem Wałbrzych, było wiadomo, że gospodarze zostali już zdegradowani do 3 ligi. Z kolei wałbrzyszanie wciąż muszą walczyć o pozostanie w gronie drugoligowców. Piłkarze Ostrovii nie zamierzali jednak „odpuszczać” tego meczu. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego, na przedmeczowej rozgrzewce kontuzji doznał Marcin Folc. Trener Andrzej Polak musiał dokonać korekty w składzie, zastępując go Kamilem Śmiałowskim. Na pierwszą groźną akcję w tym meczu musieliśmy czekać do 25 minuty. Fatalny błąd popełnił wówczas zawodnik gospodarzy Cyfert, który lekko zagrał piłkę głową do swojego bramkarza. Futbolówkę przechwycił Daniel Zinke, który niestety trafił tylko w słupek. Gospodarze najlepszą okazję do zdobycia gola mieli tuż przed przed przerwą. Po strzale Michała Wrzesińskiego, piłka minimalnie minęła słupek bramki Damiana Jaroszewskiego.

Górnicy zlekceważyli ten sygnał ostrzegawczy i po zmianie stron srodze się to na nich zemściło. W 46 minucie ponownie Michał Wrzesiński przyjął piłkę po dośrodkowaniu Michalskiego i będąc kilka metrów przed bramką Jaroszewskiego wpakował ją do siatki. Po stracie gola goście ruszyli do odrabiania strat. Niestety ich ataki były umiejętnie rozbijane przez gospodarzy. Czas płynął nieubłaganie i widmo porażki zaczęło zaglądać w oczy wałbrzyszan. Dlatego w końcówce meczu postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli ze zmasowanym atakiem. Przyniosło to efekt w 90 minucie meczu. Po błędzie obrońcy Ostrovii, przed bramkarzem gości znalazł się Adrian Moszyk i doprowadził do wyrównania. W doliczonym czasie gry, wałbrzyszanie nie opuszczali okolic pola karnego ostrowian. Niestety na zdobycie zwycięskiej bramki zabrakło już czasu.

Remis z Ostrovią był pierwszym wyjazdowym meczem Górnika w rundzie wiosennej, którego nie przegrał. Dla wałbrzyszan remis jest jednak niedosytem. Zwycięstwo w Ostrowie pozwoliłoby im awansować na 5 miejsce z przewagą 5 pkt. nad strefą spadkową. Po remisie z Ostrovią, Górnik spadł na 7 miejsce i ma tylko 3 pkt. przewagi nad strefą spadkową. W najbliższej kolejce Górnik Wałbrzych zagra u siebie z Odrą Opole, która traci do wałbrzyszan 6 pkt. Sezon Górnik Wałbrzych zakończy wyjazdowym meczem z Wartą Poznań.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto