Chciałabym podziękować uczciwemu znalazcy, który znalazł mój telefon i oddał go do Biura Rzeczy Znalezionych. Biuro skontaktowało się z moim wnukiem we Wrocławiu, a on ze mną. Właściwie od niego dowiedziałam się, że zgubiła komórkę - opowiada nam Pani Iwona Tomaszewska z Wałbrzycha. Jak tłumaczy, na pewno telefon straciła na cmentarzu. - Ale wie pani, że miałam w kieszeni torby jeszcze różaniec, ale on został na miejscu - zaznacza pani Iwona. I cieszy się, że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie. - Przecież zawału mogłam dostać, jak bym zobaczyła, że nie ma telefonu. Dziękuję dobremu człowiekowi, który go oddał.
Wideo
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!