Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza powieść kryminalna o Wejherowie

Joanna Kielas
Joanna Kielas
W pobliżu Kalwarii Wejherowskiej znaleziono ciało gimnazjalisty, ta zbrodnia zelektryzowała spokojne społeczeństwo Wejherowa. Do miasta przyjeżdża inspektor Braun z wydziału zabójstw, by nadzorować poszukiwania sprawcy -spokojnie, to tylko początek akcja najnowszej książki, która dzieje się w Wejherowie na przełomie XIX i XX wieku. "Pruska zagadka" Piotra Schmandta została wydana na początku tego roku i bije rekordy popularności nie tylko w samym Wejherowie. Co ciekawe, ta mrożąca krew w żyłach historia wydarzyła się naprawdę.

- Tylko nie w Wejherowie, a w Chojnicach 100 lat temu - tłumaczy Piotr Schmandt. - Znaleziono tam ciało młodego chłopaka i z Berlina przyjechał prawdziwy inspektor Ignaz Braun szukać sprawcy. Ja jednak miejsce akcji przeniosłem do Wejherowa: odpowiadał mi klimat tutejszego miasta, rozwikłanie tajemnicy posadowiłem w cieniu kaplic kalwarii. Społeczność 10-tysięcznego miasteczka, jakim 100 lat temu było Wejherowo, zelektryzowała wieść o mającej tu miejsce zbrodni. Tak jak w Chojnicach 100 lat temu.

"Pruska zagadka" to po części kryminał, ale też romans, książka historyczna, opisująca realia miasta sprzed 100 lat, koncentrująca się na ówczesnej topografii miasta, modzie, jaka wtedy panowała, stosunkach narodowościowych.
- Książka powstawała przez 9 miesięcy, pisałem przez 1,5 godziny codziennie - wyjaśnia autor. - Ze znalezieniem materiałów też nie było programu. Poprzez Internet dotarłem do starych fotografii miasta. Dzięki temu mogłem w powieści dokładnie opisać miejsca, gdzie dzieje się akcja. Odmalowałem słowami wygląd ulic, szyldy na sklepach, wygląd mieszkańców. Korzystałem też z ówczesnych albumów mody i czasopism, to były bezcenne źródła informacji o garderobie tamtych czasów. Trzeba było też sięgnąć po książki popularnonaukowe, chociażby w zakresie danych dotyczących ówczesnego podziału administracyjnego, liczby ludności itp. Najtrudniejsze było dopinanie samej końcówki powieści, by wszystkie wątki połączyły się w logiczną całość. W kryminale nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek nieścisłości.

Losy inspektora Brauna będą kontynuowane. Niebawem ma ukazać się drugi tom książki. Po 5 latach w Wejherowie zdarzy się kolejna zbrodnia...
Książka ukaże się pod koniec czerwca, a póki co pierwszy tom przygód Ignaza Brauna jest do nabycia w wejherowskich księgarniach.

Rozmowa z autorem książki w papierowym wydaniu "Gryfa wejherowskiego" (28.05)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na reda.naszemiasto.pl Nasze Miasto