Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik na półmetku

Artur Szałkowski
W przerwie zimowej Robert Bubnowicz chce wzmocnić kadrę Górnika.
W przerwie zimowej Robert Bubnowicz chce wzmocnić kadrę Górnika. Dariusz Gdesz
Szkoleniowiec Górnika Wałbrzych Robert Bubnowicz ocenił występy swojej drużyny, w rundzie jesiennej drugiej ligi sezonu 2010/2011. Opinie trenera wysłuchał i spisał Artur Szałkowski.

Czarni - Górnik 2:2
- Ze względu na przystosowywanie naszego stadionu do wymogów II ligi, rozgrywki zainaugurowaliśmy meczem wyjazdowym w Żaganiu. Zagraliśmy nieźle, zwłaszcza w drugiej połowie. Był to pierwszy z serii meczów, w których gole strzelaliśmy w ostatniej minucie.

Zawisza - Górnik 3:1

- Kolejny mecz na wyjeździe, tym razem w Bydgoszczy. Zawisza to bardzo dobra drużyna i w tym spotkaniu odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo. Mecz rozgrywano przy sztucznym oświetleniu i wielotysięcznej widowni. Przez to kilku moich młodych piłkarzy zżarła trema.

Górnik - Miedź 3:2

- Po serii wyjazdów, tym meczem zadebiutowaliśmy przed własną publicznością. Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrze i prowadziliśmy 2:0. W drugiej niepotrzebnie cofnęliśmy się i Miedź wyrównała. Na szczęście znów w ostatniej minucie strzeliliśmy gola.

Górnik - Bałtyk 1:1
- Bałtyk Gdynia był dla nas bardzo ciężkim przeciwnikiem. To jedna z drużyn, która ma aspiracje awansować do I ligi. Podział punktów w tym spotkaniu uważam za wynik sprawiedliwy. Gola na wagę remisu i jednego punktu znów udało się nam strzelić w ostatniej minucie meczu.

Górnik - Chojniczanka 1:1
- Chojniczanka to zespół, który zagrał najlepiej spośród drużyn goszczących w Wałbrzychu. Mieli przewagę w meczu i remis uważam za szczęśliwy. Mimo przewagi gości, długo utrzymywało się nasze jednobramkowe prowadzenie. Niewiele zabrakło nam do zwycięstwa.

GKS Tychy - Górnik 0:0

- Tychy to jedna z lepszych drużyn w lidze, dlatego remis z GKS-em na jego boisku to duży sukces. Niewielki niedosyt jednak pozostał, bo mieliśmy kilka znakomitych i niewykorzystanych okazji do strzelenia gola. Po tym meczu zebraliśmy bardzo dużo pochlebnych recenzji.

Górnik - Jarota 1:1
- W meczu z Jarotą Jarocin byliśmy bliscy zwycięstwa, strzelając gola pod koniec drugiej połowy. Niestety chwilę później po naszym błędzie w obronie, goście doprowadzili do wyrównania. Uważam jednak, że remis i podział punktów w tym meczu był sprawiedliwy.

Olimpia - Górnik 3:0
- Z Olimpią Grudziądz, która jest liderem rozgrywek zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Jedno z najgorszych w naszym wykonaniu w rundzie jesiennej. Gospodarze obnażyli nasze błędy w grze obronnej i strzelili trzy gole. Ich wygrana była w pełni zasłużona.

Górnik - Raków 0:1
- Mecz z Rakowem Częstochowa okazał się wielkim rozczarowaniem i pozostał po nim ogromny niedosyt. Przez cały mecz byliśmy stroną przeważającą, ale nie potrafiliśmy wykorzystać znakomitych okazji do strzelenia gola. Częstochowianie wykorzystali nasz błąd w obronie.

Zagłębie - Górnik 2:1
- W Sosnowcu rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Problem w tym, że dobrze zagraliśmy dopiero od 5 minuty, kiedy przegrywaliśmy różnicą dwóch bramek. Ciężko jest później odrobić taką stratę. Zabrakło nam czasu i szczęścia, by strzelić gola wyrównującego wynik meczu.

Górnik - Lechia 2:0
- To co najbardziej utkwiło mi w pamięci z meczu z Lechią Zielona Góra, to wietrzna pogoda, która utrzymywała się przez całe spotkanie. W takich warunkach ciężko było grać, zwłaszcza pod wiatr. Dlatego cieszę się, że w drugiej połowie udało się nam strzelić dwa gole i wygrać.

Nielba - Górnik 1:1

- To był jeden z naszych najlepszych meczów wyjazdowych w tej rundzie. Po pierwszej połowie prowadziliśmy i mieliśmy przewagę. W przerwie nad Wągrowcem przeszła ulewa i boisku stało się grzęzawiskiem. W końcówce Nielba wyrównała po naszym błędzie.


Górnik - Polonia N.T. 5:1
- Mecz z Polonią Nowy Tomyśl był dla nas najłatwiejszym jaki rozegraliśmy w rundzie jesiennej. Wynik spotkania ustaliliśmy już do przerwy. Mógł być jeszcze wyższy, gdybyśmy w drugiej połowie zagrali tak dobrze jak w pierwszej i wykorzystali sytuacje bramkowe.

Elana - Górnik 2:2
- Takie mecze jak ten z Elaną wspomina się przez długie lata. Do 90 minuty przegrywaliśmy dwoma bramkami, a torunianie, pewni wygranej byli już myślami w szatni. Już w doliczonym czasie gry strzeliliśmy jednak dwa gole na wagę remisu, ku rozpaczy Elany.

Górnik - Polonia S. 1:0

- To był kolejny mecz, w którym bramkę na wagę zwycięstwa i trzech punktów, strzeliliśmy w ostatniej minucie meczu. Samo spotkanie było wyrównane, zarówno my jak i goście uważnie graliśmy w obronie. Na szczęście pod koniec meczu Morawski dobrze rozegrał rzut wolny.

Ruch - Górnik 2:1

- To spotkanie to "niewypał". Jeden z najgorszych meczów jaki zagraliśmy jesienią. Piłkarze Ruchu nie pokazali niczego wielkiego i zdobyli gole po naszych błędach. Zaczęliśmy dobrze grać dopiero pod koniec. To wystarczyło do zdobycia gola... w ostatniej minucie.

Górnik - Tur 2:1

- W tym meczu zagraliśmy bardzo dobrze pierwszą połowę i strzeliliśmy dwa gole, a mogło być ich więcej. Zanosiło się na łatwą i przyjemną wygraną. Tymczasem drugą cześć meczu zagraliśmy źle. Tur zdobył bramkę honorową i zrobiło się nerwowo w koncówce spotkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto