Piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych walczyły w Koninie do końca

Piłkarki ekstraligowego AZS PWSZ Wałbrzych były blisko sprawienia niespodzianki. Przegrały bowiem na wyjeździe z silnym Medykiem Konin zaledwie 2:3. Dzięki temu zwycięstwu Medyk zajął pozycję lidera tabeli i rosną jego szanse na odzyskanie tytułu mistrza Polski. Aktualne mistrzynie z Górnika Łęczna tylko bowiem zremisowały na wyjeździe 2:2 z zespołem UKS SMS Łódź. A zespoły walczą z grupie mistrzowskiej i koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami. Niestety maleją też szanse AZS PWSZ Wałbrzych na wskoczenie na podium. W Koninie nie wałbrzyszanki nie zdobyły punktów, chociaż walczyły dzielnie do końca. Pojedynek zaczął się bowiem dla nich fatalnie. W 32. minucie straciły bramkę po rzucie karnym dla gospodyń i pierwsza połowa zakończył się wynikiem 1:0 dla Medyka. Po zmianie stron próbowały odrobić stratę, ale w 60. minucie Kopińska podwyższyła na 2:0, a w 77. minucie ta sama zawodniczka trafiła na 3:0. Wydawało się, że wysoka porażka AZS PWSZ stała się faktem. Jednak wałbrzyszanki nie rezygnowały, atakowały i w 80. minucie gola strzeliła Fabova, a w 87. minucie kontaktową bramkę zdobyła Mesjasz. Niestety, zabrakło czasu aby wyrównać.