Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarki ekstraligowego AZS PWSZ pokonały u siebie 2:1 AZS UJ Kraków i awansowały do półfinału Pucharu Polski

Paweł Gołębiowski;Zdjęcia: Dariusz Gdesz
Piłkarki ekstraligowego AZS PWSZ pokonały u siebie 2:1 AZS UJ Kraków i awansowały do półfinału Pucharu Polski

Piłkarki ekstraligowego AZS PWSZ awansowały do półfinału Pucharu Polski. Aby tego dokonać podopieczne trenera Kamila Jasińskiego musiały pokonać drużynę AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków. Udało im się to. AZS PWSZ w starciu ćwierćfinałowym wygrał w Wałbrzychu z krakowiankami 2:1.

Zwycięstwo nie jest wysokie, ale wałbrzyszanki przystępując do pojedynku wcale nie były pewne wygranej. To nic, że zajmują wyższą pozycję w tabeli Ekstraligi (AZS PWSZ jest czwarty z dorobkiem 26 pkt, a AZS UJ czwarty z 17 pkt. na koncie). Z zespołem z Krakowa gra im się ciężko. W bieżącym sezonie ligowym zremisowały pod Wawelem 3:3. Słabo wypadły też ostatnio w starciach w hali. Grały z akademiczkami z Krakowa trzy razy w Akademickich Mistrzostwach Polski w futsalu i trzy razy przegrały. Najpierw w półfinałach w Wałbrzychu uległy 1:6, a w turnieju finałowym 0:1 (w fazie grupowej) i 1:2 (w walce o złoto).

Mecz w ćwierćfinale Pucharu Polski rozgrywany na otwartym boisku ze sztuczną murawą, przy ul. Ratuszowej, i przy kilkustopniowym mrozie, ułożył się jednak dla ekipy trenera Jasińskiego całkiem nieźle. AZS PWSZ objął prowadzenie już w 11. minucie. Po rzucie wolnym dla gospodyń piłka trafiła do Julity Głąb i ta otworzyła wynik. Wałbrzyszanki miały lekką przewagę, ale 1:0 utrzymało się do przerwy. Tuż po zmianie stron boiska zrobiło się nerwowo, bo krakowianki wyrównały na 1:1. AZS PWSZ chciał szybko wyjść ponownie na prowadzenie, po strzale Głąb piłka trafiła w poprzeczkę, a Rędzi w słupek, i dopiero w 70. minucie bramkarkę przyjezdnych pokonała Jolanta Siwińska.

Teraz w półfinale Pucharu Polski wałbrzyszanki zagrają 28 kwietnia na wyjeździe z bardzo silnym wiceliderem Ekstraligi - Górnikiem Łęczna. Wyeliminowanie tego przeciwnika będzie niezwykle trudne, ale w bieżącym sezonie nasze piłkarki sprawiły już niespodziankę i wygrały w Łęcznej 1:0. Może uda im się zatem w kwietniu powtórzyć ten wynik. Będą już wtedy trwały rozgrywki ligowe, bo runda wiosenna rusza 10 marca, a AZS PWSZ zagra wtedy na wyjeździe ze Sportową Czwórką Radom.

Skład AZS PWSZ: Klimek, Siwińska, Mesjasz, Szewczuk, Pluta, Dereń, Rędzia, Zawadzka, Głąb, Rapacka, Rozmus.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto