Piłkarki ekstraligowego AZS PWSZ Wałbrzych nie dały rady Górnikowi Łęczna, aktualnemu mistrzowi Polski i liderowi tabeli. Wałbrzyszanki przegrały na stadionie w Świdniku 2:3.
Akademiczki z Wałbrzycha próbowały w tym spotkaniu nawiązać walkę. Górnik nie spisywał się bowiem ostatnio najlepiej i pozwolił dogonić się w tabeli Medykowi Konin (trzeci jest zespół Czarnych Sosnowiec). Zajmujący czwarte miejsce AZS PWSZ początkowo miał nawet lekką przewagę, ale z czasem inicjatywę zaczęły przejmować gospodynie. W 35. minucie Jagodę Sapor pokonała Gabriela Grzywińska i Górnik do przerwy prowadził 1:0. Tuż po zmianie stron zrobiło się niedobrze, bo samobójczą bramkę strzeliła Katarzyna Rozmus. Wtedy jednak wałbrzyszanki rzuciły się do ataku. W efekcie w 51. minucie kontaktowe trafienie zaliczyła Klaudia Fabova. Było już tylko 2:1 dla Górnika i gospodynie zmobilizowały się. AZS PWSZ nie mógł doprowadzić do remisu, a w 84. minucie stracił bramkę na 1:3. Wynik w doliczonym czasie gry ustaliła Klaudia Miłek.
GKS Górnik Łęczna - AZS PWSZ Wałbrzych 3:2 (1:0)
Bramki: Grzywińska 35, Rozmus 47 (sam.), Sikora 84 - Fabova 51, Miłek (90+3).
Górnik: Kowalska - Jelencić, Górnicka, Grec, Dyguś, Matysik, Balcerzak, Kamczyk, Grzywińska, Grabowska (74 Sikora), Materek (54 Zdunek).
AZS: Sapor - Mesjasz, Fabova, Kędzierska, Rędzia (79 Ostrowska), Miłek, Kuciewicz, Rapacka, Zawadzka, Szewczuk, Rozmus (89 Głowacka).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?