O tym, że ekspertyzy mają wykazać, że w nagrania były ingerencje, pisaliśmy jako pierwsi w czwartkowym wydaniu Gazety Wrocławskiej. - Również mam nieoficjalne informacje, że w nagrania ktoś ingerował – potwierdził nam Kruczkowski.
A czy przeprosi senatora Ludwiczuka, jeżeli okaże się, że całe nagranie to mistrzowsko zmontowane różne wypowiedzi, które nie mają nic wspólnego z prawdą?
- Jeżeli nawet okaże się, że ktoś ingerował w nagranie, to i tak padły tam z ust senatora sformułowania, nad którymi nie jestem w stanie przejść do porządku dziennego. Senator nic nie mówił o tym, że jego wypowiedzi są nieprawdziwe. Ewentualnie to on powinien przeprosić mnie – mówi Kruczkowski.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?