Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Zieliński zawodnik SSC Napoli i reprezentacji Polski odwiedził Czarny Bór

Paweł Gołębiowski
Piotr Zieliński zawodnik SSC Napoli i reprezentacji Polski odwiedził Czarny Bór

Znany piłkarz Piotr Zieliński odwiedził podwałbrzyski, Czarny Bór. Niezwykle utalentowany, młody pomocnik występujący obecnie we włoskim klubie SSC Napoli i w reprezentacji Polski przyjechał na zaproszenie Akademii Piłkarskiej FUTGOL.
– Kiedyś na szkole trenerskiej poznałem Bogusława, ojca Piotra, i dzięki temu udało się doprowadzić do tej wizyty – mówi Marcin Gryka trener prowadzący szkółkę piłkarską z Czarnego Boru.
Dodaje, że futbol trenuje tam obecnie około 60 dzieci mających od 5 do 12 lat. Większość małych piłkarzy zjawiła się w Centrum Kultury w Czarnym Borze, gdzie odbywało się spotkanie.

– Też pochodzimy z małej gminy. Nie jest jednak tak, że tylko zawodnicy z wielkich klubów, z wielkich miast, docierają do wielkiej piłki – mówił Bogusław Zieliński, który towarzyszył swojemu synowi.
Miał olbrzymi wpływ na rozwój talentu Piotra i dwóch pozostałych synów. Do tzw. dużej piłki trafił też Paweł, który gra w ekstraklasie.
Piotr był najmłodszy, ale starał się dorównać braciom w tzw. gierkach. Ćwiczył m.in. w domu i na ogródku.
– Zaczynał grę w piłkę nożną bardzo wcześnie, ale był ambitny i bardzo pracowity. Grał w drużynach z chłopakami o cztery lata starszymi od niego. Był od nich słabszy fizycznie, ale nadrabiał to umiejętnościami piłkarskimi. To teraz widać – opowiadał Bogusław Zieliński.

Piotr z Orła w rodzinnych Ząbkowicach Śląskich szybko trafił do Zagłębia Lubin, a później do Udinese i Empoli FC. Występował też we wszystkich reprezentacjach Dolnego Śląska i Polski.
– Gra w reprezentacji kraju to duży zaszczyt i obowiązek, ale i fantastyczne uczucie – zapewniał Piotr Zieliński.
Dzieci z Akademii Piłkarskiej z Czarnego Boru zasypywały go pytaniami. Odpowiadał na przykład, że kiedy był chłopcem to podziwiał Zinedine Zidane'a i Ronaldinho, że do tego żeby zostać wielkim piłkarzem potrzebny jest talent, ale najważniejsza ciężka praca, że bardzo dobrze czuje się w Neapolu i nie chce zmieniać klubu, a w reprezentacji zakolegował się najbardziej z Pawłem Wszołkiem, natomiast oprócz futbolu bardzo lubi grać w tenisa ziemnego i stołowego.
Znany piłkarz podarował szkółce z Czarnego Boru sprzęt do treningu. – Doślemy jeszcze dwie koszulki, które będą mogły trafić na przykład na aukcję – zapewniał Bogusław Zieliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto