Grupa Speed z Wałbrzycha czyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji jeżdżący nieoznakowanym BMW mają na koncie kolejnych przyłapanych kierowców i odebrane prawa jazdy.
- Wczoraj na porannej zmianie funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, które jechały ze znaczną prędkością. Dwie z nich pożegnały się ze swoim prawem jazdy, gdyż o ponad 50 km/h przekroczyły ją na obszarze zabudowanym - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
I wylicza. Około godziny 9:30 na ulicy Kolejowej w Śródmieściu policyjne BMW ze specjalnym rejestratorem "upolowało" 26-letniego kierowcę, który przejechał skrzyżowanie przekraczając dozwoloną prędkość o 54 km/h w obszarze zabudowanym. Młody warszawianin stracił prawo jazdy i na trzy miesiące musi zrobić sobie przerwę od kierowania samochodoami.
Już dwie godziny później ta sama grupa Speed z BMW zarejestrowała wyczyn 37-latka, który na obszarze zabudowanym na ul. Uczniowskiej jechał autem 127 km/h. To o 57 km/h więcej, niż mógł.
- Wałbrzyszanin poza 1500 zł mandatem i 13 punktami karnymi także stracił prawo jazdy. Tym samym teraz przez dłuższy czas nie będzie on mógł kierować pojazdami - zaznacza Marcin Świeży.
I dodaje, że kłopoty ma także inny wałbrzyszanin. To 29-latek przyłapany przez policjantów z BMW przed godziną 12:00 na Europejce. Przekroczył prędkość o 53 km/h. Dostał duży mandat, ale zachował prawo jazdy.
- W tym przypadku czynności zakończyły się wysokim mandatem karnym w kwocie 1,5 tys. złotych i 13 punktami karnymi. Kierujący nie utracił jednak prawa jazdy, gdyż jechał poza obszarem zabudowanym.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?