Uczniowie rezygnują z lekcji religii
Nauczanie religii w szkołach zostało ponownie wprowadzone w 1990 roku. Początkowo zdecydowana większość uczniów uczęszczała na zajęcia katechezy. Tendencja ta zaczęła się z czasem zmieniać, zwłaszcza w szkołach średnich. Coraz więcej osób rezygnuje z lekcji religii również w szkołach podstawowych.
Jak informuje Anna Bogacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Pleszew w roku szkolnym 2020/2021 liczba osób nie uczęszczających na lekcję religii ani na lekcję etyki w placówkach prowadzonych przez UMiG wynosi 56 uczniów.
- Na lekcję religii uczęszcza 2417 uczniów - zaznacza rzecznik prasowy pleszewskiego ratusza i dodaje, że
Masowe rezygnacje z lekcji religii
Jak tłumaczy jeden z rodziców rezygnacje z lekcji religii zbiegły się w czasie z propozycjami zmian w programie szkolnym, które wyszły od ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. W kwietniowym wywiadzie dla „Gazety Polskiej” zapowiedział, że będzie dążył do tego, aby uczniowie byli zmuszeni chodzić albo na religię, albo na etykę. Obecnie, zgodnie z obowiązującymi zasadami, uczeń może za zgodą rodziców uczęszczać na religię, etykę albo żaden z tych przedmiotów. Tej ostatniej opcji ma nie być.
Jak zdradza Piotr Kowalik, przewodniczący ZNP w Pleszewie nawet lekcje etyki w szkołach mają być prowadzone przez księdza bądź katechetę.
- Takie zmiany proponuje minister Czarnek - zaznacza.
Powrót religii do salek parafialnych?
Innym rozwiązaniem może być powrót lekcji religii do salek parafialnych.
– Czasami widzimy, że kościoły stają się kombinatami zbawienia. Celem staje się zbawienie ilościowe, nie jakościowe. O tym mówił już papież Benedykt XVI, który zapowiadał, że Kościół przyszłości będzie Kościołem niewielu. Taka praktyka w salkach mogłaby być czymś wartościowym. Moglibyśmy dzieciom pokazać dom parafialny, zakrystię czy elementy stroju liturgicznego - podkreśla Jakub Pilarski, katecheta z jednej z poznańskich szkół.
Młodzież zniechęcona do Kościoła
Zdaniem przedstawicieli Lewicy, źródeł niechęci młodzieży do lekcji religii należy upatrywać w wydarzeniach, które miały miejsce w 2020 r., m.in. protestach kobiet w sprawie aborcji. Młodych od Kościoła odrzuca również stosunek niektórych księży zarówno do aborcji, jak i np. do środowisk LGBT. Stąd rezygnacje z lekcji religii.
Ile kosztują lekcje religii w Pleszewie?
Społecznicy z Wielkopolski działający w grupie Świecka Szkoła WLKP postanowili sprawdzić, ile wydaje się na lekcje religii w wielkopolskich gminach.
W roku szkolnym 2019/2020 na wynagrodzenia nauczycieli religii w szkołach i przedszkolach Miasta i Gminy Pleszew wydano 846 547,91 zł. Nie można jednak wyodrębnić, jaka część z tej kwoty pochodzi z subwencji oświatowej, a jaka z budżetu MiG Pleszew. Jak czytamy w wyjaśnieniu,
,,każda z jednostek podlegających MiG Pleszew działa w oparciu o budżet, w ramach którego wydatki są pokrywane łącznie, bez możliwości ustalenia, jaka ich część jest pokryta została z subwencji."
- Mnie te kwoty nie zaskakują, ale niektórzy pamiętają jeszcze słowa hierarchów z początku lat 90., którzy do szkoły idą z misją, a nie po pieniądze. Miliardy w skali ogólnopolskiej niewiele mówią przeciętnemu obywatelowi, ale kiedy okazuje się, że w jego małej gminie wydaje się na lekcje milion złotych, a samorząd, ze względu na niską subwencję oświatową musi dołożyć od siebie 250 tys. zł, to zaczyna robić wrażenie – powiedział Paweł Nijakowski.
Według informacji podanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, w Polsce 88 proc. uczniów uczęszcza na lekcje religii. W diecezji kaliskiej jest to 93,7 proc. Dane te dotyczą jednak roku szkolnego 2018/2019.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?