Jak informuje Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, jadący fordem 47-letni lekarz z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z tirem. Mężczyzna zginął na miejscu.
- To było kwadrans przed godziną siódmą. Na łuku jezdni wyleciał na mnie bokiem i uderzył w przód mojego auta z wielką siłą - mówi Dariusz Woźniak, kierowca ciężarówki z Wałbrzycha. Mężczyzna jest w szoku. Przyznaje, że nie miał możliwości zareagować i wyminąć forda, bo wszystko trwało ułamki sekund.
W wyniku zderzenia z załadowanym trzema tonami towaru samochodem dostawczym ford został niemal zmiażdżony. - To straszne, ten człowiek był chirurgiem i pomagał ludziom. Kiedy wyciągnięto mnie z szoferki i podszedłem do jego samochodu, już nie żył - opowiada kierowca tira.
Na miejscu wypadku kilka godzin pracowali policjanci i prokurator, którzy wyjaśniają przyczyny zdarzenia. Droga w obu kierunkach była zablokowana. Samochody pojechały nią dopiero przed południem.
To kolejny tragiczny wypadek w regionie wałbrzyskim z udziałem lekarza. Kilka miesięcy temu na drodze ze Świdnicy w kierunku Strzegomia zginął medyk ze Świdnicy. Uderzył autem w drzewo. Przyczyną była prawdopodobnie zbyt duża prędkość.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?