Do Poznania przyjechało ponad 400 kocich piękności reprezentujących 22 rasy. Są tu
okazałe Persy, Norweskie Leśne, Rosyjskie Niebieskie i te mniej znane: Bengalskie, Sfinksy i Radgolle. Zanim zostaną zaprezentowane jurorom i pozwolą się zachwycać publiczności, której na wystawie nie brakuje, odpoczywają w wygodnych klatkach wyposażonych we wszystko, czego tylko kot może zapragnąć.
Giant beztrosko śpi na rękach swojej pani i zupełnie się nie przejmuje, że za chwilę będzie prezentowany szerokiej publiczności. Ma śliczne, kędzierzawe kremowe futerko. Belunia, czarna kotka tej samej rasy, jest nieco bardziej zdenerwowana.
- Belunia, chodź tu - woła ją czule jej pani, Marta Kozica. Kotka natychmiast podbiega do swojej właścicielki i wyraźnie widać, że podczas pobytu w klatce bardzo się za nią stęskniła.
Uwagę publiczności zwracają koty rasy Corniche Rex, wyglądające trochę niesamowicie, ale bardzo pięknie ze swoimi szczupłymi pyszczkami i ogromnymi oczami.
- To wspaniały kot - zapewnia z uczuciem Anna Meller - Marciniak z Bydgoszczy, która przyjechała na wystawę ze swoją ulubienicą. - To są koty, które oddają ciepło. Jak się ma takiego, to już sweter nie jest potrzebny. Nie są zbyt trudne w hodowli, chociaż moje lubią tę lepszą karmę...
Za to o Wiktorze, kocie rasy Radgoll, z pewnością nie można powiedzieć, że nie jest smakoszem.
- Wybiera sobie jedzenie i trzeba trafić w to, co lubi - opowiadają jego właściciele z Hodowli Koty Agaty. - Je suchą karmę, lubi też wołowinkę i kurczaczka, ale koniecznie na ciepło. Zimnnego to już raczej nie zje. Za to jest prawdziwym dżentelmenem, zawsze dopuszcza małe koty pierwsze do miski...
Koty rasy Bengal są niezwykle pięknie umaszczone, przypominają małe lamparty - i one też przyciągają grupy fanów. Koty Rosyjskie podobają się ze względu na oryginalny kolor sierści, a Syberyjskie - ze względu na efektowne, długie futerko. Pani Agnieszka Korneluk z Hodowli Arystokracja usiłuje właśnie utulić swoją kotkę, której pobyt na wystawie nie bardzo się podoba.
- Mieszkamy koło Gorzowa, a ona nie lubi podróżować, więc jest bardzo zestresowana - wyjaśnia pani Agnieszka. - Ale to nie jest cecha tej rasy, bo mamy w domu kocura, który to bardzo lubi.
Jeśli chodzi o rozmiary, to na pewno imponowały tu koty Norweskie Leśne. Jeden znich, Ohorio, ledwo się mieścił w ramionach swojej pani - a ma dopiero 7 miesięcy i cały czas rośnie... A kotom Brytyjskim warto było się przyjrzeć ze względu na przepiękny kolor sierści i oczu. Kofeina Montenegro to przepiękna przedstawicielka swojej rasy, która właśnie debiutuje na wystawie.
- To nasz wspólny debiut, ja też pierwszy raz przywiozłem kota na wystawę - śmieje się jej właściciel, pan Miłosz z Gniezna.
Na wystawie nie brakuje też wszystkich możliwych kocich akcesoriów: od szczotek, piasku, karmy i odżywek po wszelkiego rodzaju domki, legowiska, kocyki i zabawki. Jest w czym wybierać, jeśli się ma kota. A jeśli nie - to wystawa jest doskonałą okazją, by zdobyć puchatego ulubieńca.
Wystawę można oglądać jeszcze jutro od 10 do 17 w hali nr 1 MTP. Jej organizatorem jest Klub Miłośników Kotów Rasowych - Felis Posnania.
Więcej zdjęć najpiękniejszych kotów w artykule: |
Akcja "Wesołe Święta" SSSŻ "Skorpiony" |
24-27 listopada | finał 3. edycji i start 4. 14 listopada |
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?