Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomysłowy proboszcz i świetne plany - nawet toalety ma w kościele! [ZDJĘCIA]

Adrianna Szurman
Proboszcz wałbrzyskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Podzamczu
Proboszcz wałbrzyskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Podzamczu Dariusz Gdesz
Energią i pomysłami mógłby obdzielić kilku proboszczów. Pod tym względem jest nawet trochę podobny do śp. Andrzeja Raszpli, po którym gospodarzy w sanktuarium na Podzamczu i którego dobrze znał od lat. I choć nie lubi porównań, trudno ich uniknąć. Sprawdziliśmy, co udało mu się zrobić i jakie ma plany. A te są imponujące! Zapraszamy też do obejrzenia galerii zdjęć.

Niebawem miną 2 lata, od kiedy ks. prałat Jan Gargasewicz objął parafię pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Dotąd nie spotykał się z mediami i nie udzielał wywiadów. Dla nas uczynił wyjątek.

To nie był łatwy okres w życiu proboszcza największej wałbrzyskiej parafii. Nie byłby dla nikogo, bo trudno jest przejąć obowiązki kogoś, kto przez lata z powodzeniem gospodarował parafią, kto znał wszystkich i kogo znali wszyscy. Znali i lubili. Ale nowemu to się udało. Jest człowiekiem czynu o niespożytej energii, autorem 2 książek, mającym na koncie doktorat, dobrym planistą i organizatorem, ale i współczującym, wrażliwym człowiekiem. Jego działalność w ub. roku docenił prezydent RP Andrzej Duda odznaczając Złotym Krzyżem Zasługi za pracę charytatywną na rzecz chorych.

Do godności prałata, jako jedynego w Polsce, wyniósł go sam papież Benedykt XVI, a uroczystości wręczenia prałatury (w Dobromierzu) przewodniczył Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej Kardynał Tarcisio Bertone.
Jest także dyrektorem NZOZ Stacja Opieki Caritas Diecezji Świdnickiej oraz Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Hospicjum Ojca Pio w Świdnicy.

– Wcale nie tak trudno połączyć te obowiązki. W parafii jestem do ok. 11 i później od 16., a w pozostałych godzinach działam w ZOL-u i zakładzie opieki zdrowotnej – tłumaczy proboszcz.

Mimo natłoku zadań, w ciągu kilkunastu miesięcy zrobił dużo. Pod budynkiem z zakrystią, zaadaptował piwnice na salki dla grup modlitewnych ( stworzył ich ponad 10!), co nie było proste bo podziemia były mocno zawilgocone przez brak instalacji odwodnieniowej. Samą świątynię połączył specjalnym przejściem z salkami i... toaletami! - to jedna z nielicznych parafii, która w ten sposób troszczy się o wiernych!

Jako jeden z niewielu kościołów w Polsce dysponuje też wydzielonym, zapewniającym prywatność i przytulnym pokojem dla matek z dziećmi, gdzie można nakarmić i przebrać pociechy. Jest tu ciepła woda, stanowisko do przebierania, ława ułatwiająca karmienia i maskotki. To nowatorskie rozwiązanie, którego nie ma gdzie indziej.

– Maluchy tak polubiły to miejsce, że czasem nie chcą wyjść..., ale jest tu nagłośnienie, by nie tracić kontaktu z przebiegiem Mszy św. – zaznacza proboszcz, który wyremontował też mieszkania wikariuszy i zrobił im pralnię, by mogli zadbać o siebie na miejscu... Skończył także instalację nagłośnieniową świątyni, którą zaczął poprzedni proboszcz i zbudował nowe garaże.

A co w najbliższych planach ks. Jana Gargasewicza?

– Przede wszystkim nowe wejście do kościoła. Płyty betonowe mocno już popękały. Trzeba je wymienić. Będą granitowe – mówi ks. Jan i dodaje, że to spory wysiłek finansowy. Dotąd udało się uzbierać ok. 50 tys. zł, a trzeba 150 tys. zł! Potężne koszty pochłonie też odbudowa spalonej plebanii. I tu niespodzianka - kolejna nowość w skali kraju.

– Chciałbym zrobić tu kawiarnię. Nie z myślą o zyskach, a o integracji parafian. Będzie czynna w weekendy i będzie się samofinansowała – zdradza ks. Jan i dodaje, że zamierza też odnowić starą kaplicę. Będzie można w niej organizować bale parafialne i wynajmować np. na organizację imprez rocznicowych, komunii, czy seansów filmowych lub konferencji. Zysk będzie przeznaczony na potrzeby kościoła i w dyspozycji Rady Parafialnej.

– Czeka nas też uszczelnianie witraży, bo powodują straty ciepła, a koszty ogrzewania są przez to ogromne. Za ostatni m-c wyniosły 8 tys. zł. To daje do myślenia – przyznaje proboszcz, choć o wydatkach mówi niechętnie.

Wśród najbliższych inwestycji należy wymienić jeszcze odwodnienie i malowanie świątyni. Proboszczowi marzy się też zagospodarowanie prezbiterium. Chce stworzyć tam scenę ewangeliczną z Matką Bożą, Marią Magdaleną i Janem Apostołem pod krzyżem.

Korzystając z okazji, ks. Jan życzy Parafianom, by w okresie świąt Wielkiej Nocy i Roku Ducha Św. każdy z nas pogłębił wiarę, aby w naszej świadomości zamieszkał Bóg, a Zmartwychwstały Jezus Chrystus błogosławił nam i obdarował nas łaskami w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym! Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! ALLELUJA!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto