Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 70 litrów krwi oddali wałbrzyszanie dla Hortensji Bystrzyckiej. Brat Horci: potrzebny jest szpik!

ADA
160 osób przez kilka dni oddało krew dla Hortensji Bystrzyckiej z Wałbrzycha. 29-latka jest mamą 4-letniej Poli. W lipcu planowała ślub z ukochanym partnerem Pawłem. Wiadomość o chorobie spadła na nią niespodziewanie. Jak podaje Fundacja DKMS zrzeszająca dawców szpiku, co godzinę jedna osoba w Polsce dowiaduje się, że ma białaczkę.

Hortensję Bystrzycką, jej rodziców i brata zna wielu mieszkańców Wałbrzycha. Od lat związani są z kupcami z Manhattanu na Piaskowej Górze. Serdeczni i bardzo lubiani. Może właśnie dlatego, kiedy pojawił się apel Hortensji w internecie, w którym przekazała wstrząsającą informację o chorobie, do wałbrzyskiej stacji krwiodawstwa ruszyły tłumy.

- Nazywam się Hortensja Bystrzycka i mam 29 lat, dzisiaj 02.07.19 zdiagnozowali u mnie ostrą białaczkę. Jestem mamą 4-letniej Poli, a 27.07.19 miałam wyjść za mąż.Teraz czeka mnie chemioterapia i długi pobyt w szpitalu. PILNIE POTRZEBUJĘ KRWI: 0 RH-. Każda minuta się liczy, a ja bardzo chcę żyć!!! - napisała Hortensja Bystrzycka

Poruszająca wiadomość rozeszła się lotem błyskawicy. Mieszkańcy do dziś przekazują ją sobie w esemesach i na portalach społecznościowych. Efekt?

- Nie spodziewaliśmy się aż tylu wałbrzyszan, którzy gotowi byli oddać krew dla Hortensji. Przez stację przewinęło się kilkaset osób. Nie wszyscy jednak z różnych przyczyn mogli zostać dawcami, nie wszyscy wpisali na liście, że krew jest dla Hortensji. Wszyscy za to cierpliwie, przez ponad dwie godziny czekali na swoją kolej - mówi Natalia Kozdrowiecka, specjalista ds. promocji w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu.

Jak dodaje, oficjalnie dla Hortensji Bystrzyckiej krew oddało dotąd 160 osób, w sumie to 72 litry i nadal rejestrują się kolejni dawcy, poruszeni chorobą 29-latki.

Krew będzie potrzebna przez cały okres chemioterapii. Hortensja jest już w szpitalu we Wrocławiu, ale krew można oddawać w dowolnym punkcie krwiodawstwa, należy tylko wskazać, że ma trafić do Hortensji Bystrzyckiej. Nie jest ważna grupa, bo nawet jeśli oddamy inną, zostanie zamieniona na właściwą. Brat Hortensji, Sylwester zaapelował też o szpik dla siostry. I o to, by rejestrować się w Fundacji DKMS, która zrzesza osoby gotowe oddać szpik.

- Łzy same się cisną do oczu. Taka młoda osoba, mama 4-letniej dziewczynki i to, że miała wyjść za mąż, te tłumy na korytarzu stacji, to wszystko jest bardzo wzruszające - zaznacza pani Natalia Kozdrowiecka. Dodajmy, że kilka dni temu Hortensja zamieściła na swoim profilu zdjęcie z ukochanym i aktem małżeństwa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto