W czwartek 1 czerwca ponownie ruszy proces przeciwko dwóm byłym już wałbrzyskim policjantom, oskarżanym o pobicie 35-letniego mężczyzny. Piotr G. zmarł.
Do pobicia miało dojść 9 sierpnia 2013 r. Dwaj policjanci zatrzymali 35-latka w dzielnicy Biały Kamień i zawieźli go na komisariat nr 5. Powodem zatrzymania miało być popełnienie wykroczenia. Piotr G. po wyjściu z komisariatu telefonował do kolegów i skarżył się, że policjanci pobili go. Po kilku godzinach został znaleziony na ulicy nieprzytomny, około kilometra od komisariatu. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych u pokrzywdzonego. Mężczyzna zmarł.
Jak wykazała sekcja zwłok, mężczyzna miał m.in. złamane dwa żebra i pękniętą śledzionę. W efekcie nastąpił krwotok do jamy brzusznej i zgon Piotra G.
Obaj funkcjonariusze oskarżeni o niedopełnienie obowiązków i pobicie ze skutkiem śmiertelnym nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, a na początku 2016 r zwolnieni ze służby.
Sąd w Świdnicy jednak policjantów uniewinnił. Miał masę wątpliwości, których nie mógł rozstrzygnąć. Na przykład w wyniku sekcji zwłok stwierdzono u Piotra G. większe stężenie alkoholu w organizmie, niż w momencie kiedy opuszczał komisariat (stężenie w drugim przypadku określili biegli na podstawie informacji kiedy, co i ile pił). W gorszym, stanie miała być też jego odzież. Dlatego trudno było ustalić kto, jak i kiedy go bił. Na komisariacie czy później. Sprzeczne informacje mają przedstawiać też koledzy, do których Piotr G. telefonował po wyjściu z komisariatu.
Apelację od uniewinniającego wyroku złożył prokurator i przedstawiciel prawny rodziny zmarłego.
– Sąd Apelacyjny wyrok unieważnił, uzasadniając decyzję zbyt wybiórczą oceną dowodów - mówi Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?