- Z wstępnych ustaleń wynika, że do wybuchu pożaru przyczyniły się prace budowlane prowadzone na poddaszu. Robotnicy kładli papę termozgrzewalną i mogli zaprószyć ogień - wyjaśnia Andrzej Abulewicz, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Na miejscu cały czas pracują służby i biegli z zakresu pożarnictwa i fizykochemii. Dopiero po zakończeniu ich pracy będzie znanych więcej informacji.
Na razie wiadomo, że spłonęło nie 200, a około 600 mkw. dachu. Oczywiście, zamek Książ jest ubezpieczony i przez spółkę, i gminę Wałbrzych. Jeszcze w czwartek na miejscu mają się pojawić przedstawiciele firm ubezpieczeniowych, żeby oszacować straty. Jest szansa, że odszkodowanie wystarczy na pokrycie kosztów remontów. Na ten moment szacowany jest na około 0,5-1 mln zł. Kwota może się jednak zwiększyć.
Dzięki temu, że niedawno był tam prowadzony remont, są aktualne projekty, które będzie można wykorzystać przy odbudowie.
FILM: DARIUSZ GDESZ
- Chcemy jak najszybciej udostępnić zamek Książ turystom. Prawdopodobnie jeszcze w czwartek będzie można posprzątać. Część udostępniana zwiedzającym, na szczęście, nie ucierpiała. Myślę, że doprowadzenie obiektu do porządku może potrwać kilka dni - zapowiada Krzysztof Urbański, prezes zamku Książ.
W niewielkim stopniu ucierpiało trzecie piętro zamku. Częściowo zalana jest sala z malunkami zamku Grodziec. Szkody są, na szczęście, niewielkie.
FILM:DARIUSZ GDESZ
FILM:DARIUSZ GDESZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?