Wysokość rachunku zaszokowała prezydenta, gdyż jego abonament wynosi ok. 300 zł. Dlatego Roman Szełemej zwrócił się do operatora telefonii o wyjaśnienie przyczyny tak wysokiego rachunku.
- W przeszłości pan prezydent miał już podobną sytuację z tym samym operatorem - przekonuje Anna Żabska, asystentka prezydenta Wałbrzycha. - Wówczas po wyjaśnieniu sprawy okazało się, że zaszła pomyłka.
Chyba jednak nie w tym należy upatrywać przyczyny szokująco wysokiego rachunku. Wyjaśnieniem zagadki może być urlop, który na przełomie sierpnia i września Roman Szełemej spędził w Chorwacji. Korzystał tam z telefonu służbowego, a minuta połączenia, w zależności od sieci, może kosztować nawet 8 zł. Płaci się również za odebrane połączenia. To oznacza, że tym razem wysoki rachunek może nie być efektem pomyłki.
- W ostatnich latach zdarzało się, że poprzedni prezydent Piotr Kruczkowski oraz jego zastępcy przekraczali roczny limit na rozmowy telefoniczne o kilka tysięcy złotych - wyjaśnia Alicja Rosiak, członek komisji rewizyjnej Rady Miejskiej Wałbrzycha. - Przy rachunku, który ma zapłacić prezydent Szełemej, to jednak niewielkie kwoty.
Radna dodaje, że w takiej sytuacji prezydent powinien zapłacić z własnej kieszeni tyle, ile wydzwonił ponad przyznany mu limit. Tym bardziej że wdrożył właśnie program radykalnych oszczędności w urzędzie miejskim, który wiąże się m.in. z redukcją etatów.
Prezydent zadeklarował, że jeśli jego reklamacja nie zostanie uwzględniona, to zapłaci część rachunku z własnej kieszeni. Nie ujawnił jednak, jaka to będzie część. Mimo że operatorem służbowych telefonów urzędu jest Orange, prezydent korzysta z usług sieci Plus. To efekt umowy, która została zawarta, kiedy pełnił jeszcze funkcję dyrektora ds. medycznych szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu (do końca maja 2011 r.). Umowa prezydenta z operatorem obowiązuje do końca sierpnia 2012 r. Dopiero wtedy ma przenieść swój numer telefonu do operatora obsługującego magistrat.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?