Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Szełemej wydzwonił 20 tysięcy zł

Artur Szałkowski
Prezydent Wałbrzycha jest zdziwiony wysokością rachunku za swoje rozmowy telefoniczne
Prezydent Wałbrzycha jest zdziwiony wysokością rachunku za swoje rozmowy telefoniczne Dariusz Gdesz
Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, otrzymał rachunek za rozmowy ze swojego służbowego telefonu komórkowego. Obejmuje on okres od 21 sierpnia do 20 września i opiewa na niebagatelną kwotę ponad 20 tys. zł.

Wysokość rachunku zaszokowała prezydenta, gdyż jego abonament wynosi ok. 300 zł. Dlatego Roman Szełemej zwrócił się do operatora telefonii o wyjaśnienie przyczyny tak wysokiego rachunku.

- W przeszłości pan prezydent miał już podobną sytuację z tym samym operatorem - przekonuje Anna Żabska, asystentka prezydenta Wałbrzycha. - Wówczas po wyjaśnieniu sprawy okazało się, że zaszła pomyłka.

Chyba jednak nie w tym należy upatrywać przyczyny szokująco wysokiego rachunku. Wyjaśnieniem zagadki może być urlop, który na przełomie sierpnia i września Roman Szełemej spędził w Chorwacji. Korzystał tam z telefonu służbowego, a minuta połączenia, w zależności od sieci, może kosztować nawet 8 zł. Płaci się również za odebrane połączenia. To oznacza, że tym razem wysoki rachunek może nie być efektem pomyłki.

- W ostatnich latach zdarzało się, że poprzedni prezydent Piotr Kruczkowski oraz jego zastępcy przekraczali roczny limit na rozmowy telefoniczne o kilka tysięcy złotych - wyjaśnia Alicja Rosiak, członek komisji rewizyjnej Rady Miejskiej Wałbrzycha. - Przy rachunku, który ma zapłacić prezydent Szełemej, to jednak niewielkie kwoty.

Radna dodaje, że w takiej sytuacji prezydent powinien zapłacić z własnej kieszeni tyle, ile wydzwonił ponad przyznany mu limit. Tym bardziej że wdrożył właśnie program radykalnych oszczędności w urzędzie miejskim, który wiąże się m.in. z redukcją etatów.

Prezydent zadeklarował, że jeśli jego reklamacja nie zostanie uwzględniona, to zapłaci część rachunku z własnej kieszeni. Nie ujawnił jednak, jaka to będzie część. Mimo że operatorem służbowych telefonów urzędu jest Orange, prezydent korzysta z usług sieci Plus. To efekt umowy, która została zawarta, kiedy pełnił jeszcze funkcję dyrektora ds. medycznych szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu (do końca maja 2011 r.). Umowa prezydenta z operatorem obowiązuje do końca sierpnia 2012 r. Dopiero wtedy ma przenieść swój numer telefonu do operatora obsługującego magistrat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto