Próbowali, ale nie zdążyli zniszczyć wiaty przystankowej

Próbowali, ale nie zdążyli zniszczyć wiaty przystankowej. Zdarzenie miało miejsce w czwartek (23 marca) kilka minut po godz. 20. Na przystanku komunikacji miejskiej przy ul. Mickiewicza w Wałbrzychu pojawiła się grupa młodzieńców. W oczekiwaniu na przyjazd autobusu postanowili zadbać o tężyznę fizyczną i wiatę przystanku potraktowali jak siłownię terenową i ściankę wspinaczkową. Jeden z nich zaczął pisać markerem po słupie stojącej obok latarni.

Młodzi wandale nie zdawali sobie sprawy, że ich wyczyny są utrwalane przez kamerę monitoringu miejskiego. Jego operator poinformował o incydencie strażników miejskich, którzy w ciągu trzech minut dotarli na miejsce. Młodzieńcy zaczęli się tłumaczyć, że czekają na autobus. Na szczęście wiata nie została uszkodzona i skończyło się tylko na pouczeniu. Jedynie wandal, który pisał markerem po słupie latarni musiał usunąć swoje bazgroły.