Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura ustala, czy domy zbudowano na grobach więźniów AL Riese

Artur Szałkowski
– Musimy ustalić, czy rzeczywiście domy zostały wybudowane w miejscu pochówku więźniów – mówi Marcin Witkowski, prokurator rejonowy w Wałbrzychu
– Musimy ustalić, czy rzeczywiście domy zostały wybudowane w miejscu pochówku więźniów – mówi Marcin Witkowski, prokurator rejonowy w Wałbrzychu Dariusz Gdesz
Śledczy muszą ustalić, czy nieruchomości w Jugowicach nie zostały wzniesione w miejscach, gdzie podczas II wojny światowej dokonywano pochówków więźniów obozu Wolfsberg.

Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, czy urzędnicy gminy Walim dopuścili się przekroczenia uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa dotyczy budowy domków w Jugowicach, gdzie w czasie II wojny światowej był obóz pracy Riese podlegający pod niemiecki obóz koncentracyjny KL Gross-Rosen.

– Na razie śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom – mówi Marcin Witkowski, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. – Musimy ustalić, czy rzeczywiście domy zostały wybudowane w miejscu pochówku więźniów.

W tej sprawie prokuratura planuje zwrócić się po informację do wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. I tu ciekawostka. To właśnie on przekazał prokuraturze doniesienie w sprawie. Wszystko zaczęło się we wrześniu 2017 r. Piotr Lewandowski, prezes zarządu Fundacji Thesaurus zwrócił się wówczas do premier Beaty Szydło, do Jarosława Szarka - prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Piotra Glińskiego - ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz Magdaleny Gawin - generalnego konserwatora zabytków z wnioskiem o przebadanie terenu byłego obozu Wolfsberg w Jugowicach na terenie gminy Walim w powiecie wałbrzyskim.

Ponadto Piotr Lewandowski zwrócił się z wnioskiem o wywłaszczenie 13 sprzedanych w prywatne ręce działek (nieruchomości gruntowych) w Jugowicach oraz zburzenie wybudowanych na fundamentach baraków obozowych domków letniskowych i objęcie tego terenu ochroną prawną, taką samą jak terenu byłego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen w Rogoźnicy. Osoby zajmujące się badaniami historii kompleksu Riese (jego częścią był Wolfsberg, czyli obecny Włodarz - dop. red.), który Niemcy budowali w czasie II wojny światowej na terenie Gór Sowich, są zaskoczone śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Wałbrzychu.

W rozmowie z nami tłumaczą, że w miejscu nieruchomości, o których rozbiórkę wnioskuje prezes Fundacji Thesaurus stały w przeszłości: umywalnia, magazyny i budynek komendantury obozu Wolfsberg. Nie było tam baraków więźniarskich lub placu apelowego, gdzie ewentualnie mogłoby dojść do pochówku więźniów. Osobą, która wnikliwie zbadała sprawę grobów więźniów i jeńców wojennych zmarłych i zamordowanych w trakcie budowy Riese, jest dr Jacek Wilczur. Przewodniczył ekspedycji Głównej Komisji Badań Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, która w lipcu 1964 r. przebywała w Walimiu.

– Na podstawie relacji świadków odkryliśmy masowe mogiły na dawnym cmentarzu ewangelickim w Walimiu oraz na terenie wsi Kolce – wyjaśnia Jacek Wilczur. – Oba są obecnie miejscami pamięci pielęgnowanymi przez władze Walimia i Głuszycy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto