Protest przeciwko obowiązkowym szczepieniom na Covid - 19 w Wałbrzychu: Przyjedzie nas tu jeszcze więcej, z całej Polski

Protest przeciwko uchwale w sprawie obowiązkowych szczepień w Wałbrzychu, którą Rada Miejska przyjęła wczoraj z inicjatywy prezydenta Wałbrzycha, Romana Szełemeja.

- Nie jesteśmy jakimiś "płaskoziemcami", tylko rozsądnie myślącymi ludźmi, proszę nas tak nie przedstawiać - mówi Małgorzata Śmietana z Wałbrzycha, która podobnie jak inni protestujący dziś w Wałbrzychu, nazywają siebie Strażnikami Wolności. Podkreślała, że Rada Miejska Wałbrzycha ani żadna inna nie ma kompetencji do tego, by wprowadzać w życie tego rodzaju zapisów.

Protestujący przekonywali wałbrzyszan, że nikt nie ma prawa wprowadzić takich regulacji, bo szczepionki przeciwko Covid - 19 są w fazie badań i dopuszczono je do użytku warunkowo. Jeżeli ktoś chce je przyjąć to dobrze, ale wszyscy powinni mieć wybór decydowania o sobie i swoim zdrowiu.

- Tu chodzi o pieniądze i zyski koncernów farmaceutycznych. Ale nie tylko. Jeżeli Stara Kopalnia w Wałbrzychu i drive-thru szczepią 1500 osób dziennie, a za każdego zaszczepionego NFZ płaci 61 zł, to łatwo policzyć że codziennie to wpływy rzędu 90 000 zł - wyliczała Śmietana.

Protestujący prowadzili akcję na Placu Magistrackim i w Rynku w Wałbrzychu. Protestować przyszło kilkadziesiąt osób. Ale padła zapowiedź, że w najbliższych dniach planowany jest zlot przeciwników szczepień na covid - 19 z całego kraju.

- Dlaczego powinniście przyjechać do Wałbrzycha? Bo właśnie to miasto wyszło przed szereg i było pionierem szczepień powszechnych w Starej Kopalni czy punktu drie - thru, a teraz przepisów o obowiązkowym szczepieniu - mówiła Małgorzata Śmietana.

Z danych przedstawionych wczoraj przez prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja wynika, że w Wałbrzychu zaszczepiono na Covid - 19 około 100 000 osób, ale tylko 30 procent stanowią wałbrzyszanie. 1/3 to mieszkańcy powiatu wałbrzyskiego, a reszta innych miasta Dolnego Śląska i Polski. Nie zaszczepiło się ponad 40 proc. wałbrzyszan w wieku 60 plus.

- Szczepienia są jedynym warunkiem, by uniknąć czwartej fali zgonów mieszkańców Wałbrzycha i Polski. Ja, podobnie jak wszyscy lekarze w Polsce, widzę jak straszną jest choroba związana z zakażeniem wirusem, jak wielu wałbrzyszan zmarło z tego powodu - przekonywał na wczorajszej sesji Rady Miejskiej Wałbrzycha.

Więcej o wczorajszej uchwale Rady Miejskiej Wałbrzycha w sprawie obowiązkowych szczepień przeczytacie tutaj.

Rada Miejska Wałbrzycha wprowadziła obowiązek szczepień na Covid - 19! Uchwaliła też apel do Ministra Zdrowia w sprawie obowiązku szczepień