Przechodnie wydali pijanych kierowców wałbrzyskiej policji. Jednemu zabrali kluczyki, a o drugim powiadomili telefonicznie.. (ZDJĘCIA)

W poniedziałek wieczorem dwóch mieszkańców Starych Bogaczowic zobaczyło, jak jadący samochodem osobowym mężczyzna uszkodził barierki na ul. Głównej w tej miejscowości i uciekł z miejsca zdarzenia. Postanowili wezwać na miejsce wałbrzyską drogówkę.

Policjanci ustalili, że sprawca kolizji pojechał na ul. Podgórną w kierunku zalewu. Tam też zastali dwóch pijanych mężczyzn, w tym tego, który wcześniej siedział "za kierownicą". Badanie na zawartość alkoholu wykazało u kierującego 2,01 promila tej substancji w organizmie. Mało tego, okazało się, że w 2019 roku kierowcy zatrzymano już prawo jazdy właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.

- Teraz za popełnione czyny 44-latka czeka kolejna sprawa sądowa. Wałbrzyszanin za kratami więzienia może spędzić 2 lata. Grozi mu także dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

I dodaje, że kilka dni wcześniej przechodnie nie pozwolili kontynuować jazdy kierowcy w Wałbrzychu. W piątek, 43-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego – około godziny 18:00 na ul. Wrocławskiej Wałbrzychu został zatrzymany przez przechodniów, którzy odebrali mu kluczyki do samochodu i uniemożliwili dalszą jazdę.

Zaalarmowali wałbrzyską policję. Kierowca wydmuchał 2,58 promila alkoholu! 43-latek noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w komendzie. Następnego dnia usłyszał zarzut. Samochód osobowy trafił natomiast na lawecie na parking strzeżony. Mężczyzna również nie miał prawa jazdy, bo cofnięto mu uprawnienia do kierowania pojazdami.

Także podczas weekendu policja zatrzymała innych pijanych kierowców. W piątek po godzinie 13:00 w Łącznej wpadł 46-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego. Skręcając na parking nie ustąpił pierwszeństwa jadącej z przeciwnego kierunku 38-latce i doprowadził do wypadku.

Troje pasażerów - w tym dwoje dzieci - trafiło do szpitala. Na szczęście nic poważnego im się nie stało. Badanie wykazało, że kierowca ma 1,93 promila alkoholu w organizmie. W trakcie wykonanych na miejscu czynności policjanci ustalili również, że 46-latek nie ma prawa kierować pojazdami...

W sobotę przed północą policjanci „drogówki” zatrzymali też 48-letniego wałbrzyszanina na ul. II Armii. Kierowca osobówki miał 0,61 promila alkoholu w organizmie.

Czterech kolejnych kierowców wpadło podczas poniedziałkowej policyjnej akcji Trzeźwy Poranek, którą przeprowadzono 16 sierpnia. Wałbrzyska „drogówka” 16 sierpnia.

- Policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierujących na ul. Sienkiewicza w Dziećmorowicach. Łącznie w trakcie czterogodzinnej akcji przebadali 200 kierujących i zatrzymali czworo pod wpływem alkoholu. Największe stężenie tej substancji w organizmie miał 45-latek z Wałbrzycha. Wydmuchał 1,12 promila alkoholu. Wszyscy w trakcie wykonywanych czynności procesowych utracili uprawnienia do kierowania pojazdami - mówi Marcin Świeży i zapowiada, że policja będzie przeprowadzać kolejne akcje w Wałbrzychu i powiecie.