Pan Ryszard z Lubina od 13 lat jada wielkanocne śniadania i wigilijne kolacje razem z innymi bezdomnymi i ubogimi. Gdyby nie organizowane przez Caritas poczęstunki, nie poczułby świątecznej atmosfery. - To dla mnie duża pomoc. Tym bardziej że zawsze dostaję też paczkę żywnościową, która wystarcza nie tylko na święta - mówi lubinianin. Nie chce podać nazwiska, bo uważa, że nie ma się czym chwalić. Dodaje, że co roku na charytatywnym posiłku widzi wiele nowych twarzy. - Biednych przybywa...
O ubożejącym społeczeństwie mówi też Andrzej Marciniak z wałbrzyskiego banku żywności. - Biedy nie trzeba się wstydzić, ale należy z nią walczyć - przekonuje. - Pocieszające jest, że nie brakuje ludzi, którzy są ofiarni i chcą się podzielić. Bywa, że ktoś przynosi kilka pełnych reklamówek dobrych produktów, ale zdarza się też, że ktoś zapakuje do woreczka parę torebek herbaty, bo sam ma niewiele. Takie dary od serca są wzruszające. Okazja, by pomóc ubogim w Wałbrzychu i okolicach, będzie w najbliższy piątek i sobotę. W marketach wolontariusze będą zbierać żywność. Przydadzą się głównie podstawowe produkty, jak mąka, ryż czy olej, ale mile widziane będą również słodycze dla dzieci.
Jaworski bank żywności, który pomaga ludziom z Jawo-ra, Legnicy, Bolkowa, Jeleniej Góry, Zgorzelca i Bogatyni, w miniony weekend zebrał 7 ton żywności.
- Od piątku będziemy rozdawać paczki - mówi prezes Jan Pacak. - Jeśli ktoś jeszcze chce się podzielić, może przynieść dary do naszego biura przy ul. Poniatowskiego 22 w Jaworze. W Jeleniej Górze zebrano 400 kg produktów. - To mniej niż zwykle. Widać, że ludziom jest coraz trudniej - mówi Janusz Jędraszko z tamtejszego Stowarzyszenia Bezrobotnych, które nadal przyjmuje żywność (ul. Wolności 29).
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?