Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pucybut z Bydgoszczy: Młody licealista łączy pasję do historii z pracą

JW
Młodego pucybuta przy ul. Mostowej w Bydgoszczy można spotkać przede wszystkim w weekendy.
Młodego pucybuta przy ul. Mostowej w Bydgoszczy można spotkać przede wszystkim w weekendy.
Na ulicach Starego Miasta w Bydgoszczy pojawia się postać nietypowa dla współczesnego krajobrazu miejskiego – pucybut. Młody licealista, Konstanty, postanowił połączyć swoją pasję do historii z zarabianiem pieniędzy, oferując przechodniom usługi czyszczenia butów.

Konstanty, uczęszczający do II Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy, mieszka na obrzeżach miasta. Jego obecność na Starym Mieście jest efektem nie tylko chęci zarobku, ale również zamiłowania do historii i kultury przełomu XIX i XX wieku. Uczniowi nie jest łatwo łączyć pracę z nauką, jednak elastyczność tego zajęcia pozwala mu pojawiać się na ulicach miasta głównie w weekendy, a czasami po lekcjach w tygodniu. Pogoda jest jednym z czynników, które musi brać pod uwagę, planując swoją obecność na Starym Mieście.

Pasja przerodziła się w zawód

Konstanty opowiada, że od dziecka interesował się historią, a w szczególności kulturą przełomu XIX i XX wieku. Fascynacja ta zrodziła się z opowieści dziadków oraz z lektury książek, w tym serii o Sherlocku Holmesie.

"Interesuję się historią i kulturą przełomu XIX i XX wieku. Od małego lubiłem stare przedmioty. Lubiłem słuchać historii, które opowiadali dziadkowie. Później wręcz nałogowo czytałem książki z epoki. Bardzo lubię np. serię o Sherlocku Holmesie. Czytam klasyki, głównie zagraniczne. Jakoś to ze mną zostało do dziś" – opowiada Konstanty.

Jego zainteresowanie nie ogranicza się tylko do czytania książek. Młody pucybut również kolekcjonuje zabytkowe przedmioty i ubrania, które sam restauruje. W wolnych chwilach można go spotkać w bydgoskich antykwariatach, gdzie poszukuje ciekawych nabytków do swojej kolekcji.

Technika czyszczenia butów

Konstanty przyznaje, że nie wszystkie buty podejmuje się czyścić. Odmawia w przypadku obuwia materiałowego, z siateczki, czy trampek, tłumacząc, że nie dysponuje odpowiednimi specyfikami do ich czyszczenia. Mimo to, jego wiedza i umiejętności w zakresie konserwacji skórzanych butów są imponujące. Używa szarego mydła, past, wosków, a czasami pasty polerskiej, w zależności od rodzaju obuwia.

"Buty można wyczyścić szarym mydłem, którego używam. Jest też mydło do skór, ale składem niewiele różni się od tego. Najważniejsze, żeby nie miało dużo chemii. Poza tym używam past, wosków, czasami pasty polerskiej. Wszystko zależy od rodzaju obuwia" – tłumaczy Konstanty.

Przyszłość młodego pucybata

Mimo zbliżającej się matury i konieczności wyboru kierunku studiów, Konstanty nie zamierza zdawać historii, ponieważ jego zainteresowania są bardzo szczegółowe. Rozważa studia związane z lingwistyką i językami obcymi. Jego miłość do Bydgoszczy jest wyraźna, a młody człowiek nie wyklucza, że po studiach zdecyduje się na stałe zamieszkać w tym mieście.

"Bydgoszcz mi się podoba. Nie wiem czy nie zostanę tu na stałe. Może po studiach tu zamieszkam? Zobaczymy jak potoczy się życie."

Konstanty jest przykładem młodego człowieka, który znalazł sposób na połączenie pasji z zarabianiem pieniędzy, jednocześnie wnosząc do współczesnego miasta odrobinę historii. Jego postać i działalność są dowodem na to, że nawet w dzisiejszych czasach można znaleźć miejsce na tradycyjne rzemiosło i zainteresowania, które wydawałyby się należeć do przeszłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto