Rabował złom przy ul. 1 Maja
W poniedziałek i wtorek ten sam mężczyzna stał w tym samym miejscu. - Coś bardzo opornie sprzątającemu idą te porządki - zastanawiał się funkcjonariusz. Postanowił sprawdzić co się tak naprawdę dzieje przy rondzie w rejonie jednego z centrów handlowych.
Mężczyzna tłumaczył straży miejskiej, że wpadł do dziury, poranił nogę i wybił zęba. Mówił, że chce dziurę zakopać, aby ktoś inny nie ucierpiał.
Dziura była rzeczywiście imponująca: 1,5 metra głęboka, na odległość metra wchodziła pod chodnik, murek oporowy, zabezpieczający skarpę, całkowicie zdemontowany, chodnik groził zawaleniem. - A ten słupek metalowy, to bym sobie tak przy okazji wziął, przynajmniej trochę grosza by wpadło - tłumaczył się kopacz.
Funkcjonariusz Straży Miejskiej wezwał na miejsce zdarzenia zarządcę drogi. Konieczne było natychmiastowe zabezpieczenie nowo powstałego niebezpiecznego miejsca. Zarządca drogi podjął decyzję o odbudowie murków oporowych w tym rejonie ulicy 1-go Maja oraz o uzupełnieniu ubytków w chodniku spowodowanych przez beztroskiego kopacza. W chwili obecnej teren jest zabezpieczony przed dostępem osób trzecich a prace zmierzające do usunięcia niebezpieczeństwa rozpoczną się niezwłocznie.
- Ale pan sobie wymyślił. Środek miasta, dziewiąta rano a pan rabuje złom.- dziwili się pracownicy ZDKiUM W-ch. - Cały chodnik mógł się zawalić... A to wszystko dla jednego, metalowego słupka...
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?