Radny w czwartek, 14 września złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
– Sprawa dotyczy ostatniej sesji rady miejskiej z 29 sierpnia, podczas której prezydent prowadził agitację wyborczą na rzecz pani wiceprezydent Sylwii Bielawskiej oraz radnego Piotra Kraczkowskiego – mówi radny.
Wyjaśnia, że Roman Szełemej podczas transmitowanej w internecie sesji miał zachęcać do udziału w wyborach i wspomniał, że na sali są kandydaci, na których warto głosować. Wymienił Sylwię Bielawską, argumentując, że jest ona skuteczna i jemu dobrze się z nią współpracuje. Wymienił też radnego Piotra Kraczkowskiego.
Jerzy Langer tłumaczy, że agitacja wyborcza na terenie urzędu państwowego jest zabroniona i prezydent Wałbrzycha może zostać ukarany grzywną.
Zapytany przez nas prezydent Roman Szełemej, nie chciał komentować tej sprawy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?