36-latka z Malborka, która kierowała fiatem punto, zdecydowanie najbardziej zapadła w pamięć miejscowym stróżom prawa po weekendzie. W sobotę na ulicy Michałowskiego spowodowała kolizję, w której uszkodziła trzy samochody:daewoo lanosa, opla vectrę i fiata stilo.
Po tej stłuczce kierowcy nawet nie zdążyli wysiąść z samochodów, a kobiety już nie było, bo... uciekła z miejsca zdarzenia. Jednak na ul. Sikorskiego czekały ją kolejne kłopoty. Doszło do kolejnej kolizji, podczas której stuknęła volkswagena golfa. Bynajmniej w tym miejscu 36-latka nie zamierzała zakończyć jazdy, postanowiła ją kontynuować. Ostatecznie zatrzymała się niewiele dalej, bo na wysepce ulicznej przy cukrowni. Tam zastali ją funkcjonariusze KPP Malbork.
- Kobietę zatrzymali policjanci ruchu drogowego. Okazało się, że ma ponad 2,1 promila alkoholu w organizmie - mówi sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy malborskiej policji.
Gdy policjanci zaczęli ustalać dane mieszkanki Malborka, wkrótce jasna stała się też przyczyna takiej determinacji w kontynuowaniu jazdy.
- Zatrzymana kobieta w ogóle nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów - dodaje rzecznik policji.
Od 36-letniej kierującej fiatem punto jeszcze bardziej pijany był 25-letni mieszkaniec Malborka, którego "drogówka" zatrzymała w niedzielę. Przed godziną 13 uderzył vw golfem w drzewo. Miał prawie 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Przed weekendem, w piątkowe popołudnie i wieczór, policja zatrzymała natomiast dwóch rowerzystów pod wpływem alkoholu. Obaj mieli ponad 1 promil, jeden wpadł w Krzyżanowie, drugi na ul. Nowowiejskiego w Malborku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?