W wałbrzyskiej palmiarni rozpoczął się remont kolejnej szklarni. – Wobec fatalnego stanu technicznego i zagrożenia szklarni numer 13 zdecydowaliśmy się na jej remont - wyjaśnia Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. Przypomina, że miasto odkupiło palmiarnię w 2012 roku za około 2 mln zł od Agencji Nieruchomości Rolnych. Zabytkowa palmiarnia była wtedy w tragicznym stanie. Rozpoczęły się zatem kolejne remonty.
Ten obecny finansuje spółka miejska Zamek Książ (palmiarnia podlega tej spółce). Prace mają kosztować 500 tysięcy złotych i potrwają dwa miesiące. Tak, żeby w okresie bożonarodzeniono - noworocznym (wtedy palmiarnię odwiedza wielu turystów) można było bezpiecznie do szklarni wchodzić
– Musieliśmy zorganizować ten remont, bo rozmiar tragedii w tej szklarni był ogromny. Kolejnej wichury mogłaby nie przetrwać - mówi Anna Żabska, prezes Zamku Książ. Dodaje, że chcą zdążyć z zakończeniem prac przed jesienią, kiedy będzie uruchamiane ogrzewanie szklarni. Ważnym elementem remontu jest zabezpieczenie wspaniałych roślin.
– Te prace są znacznie trudniejsze od prowadzonych poprzednio w szklarni numer 26. W planie jednak mamy kolejne remonty. Pomimo pandemii palmiarnia cieszy się ogromna popularnością - zapewnia prezes Żabska.
Zapowiada też, że na piątek 18 września przygotowują atrakcję - niespodziankę dla odwiedzających palmiarnię rodzin z dziećmi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?