Ruszyły wakacyjne remonty na dolnośląskich ulicach

[mp]Roboty trwają tu także w sobotę. Kilka dni temu całkowicie zamknięto tę ulicę - trzeba jeździć objazdami. - Jadąc z osiedla Piekary do centrum, nawet w szczycie nie ma korków - mówi Alicja Nowakowska. - Ale wracając po południu, stałam w korku prawie 40 minut. A następnego dnia pół godziny. Korki tworzą się na ul. Krętej i Drukarskiej. Pieszo byłabym szybciej w domu - dodaje pani Alicja.

Według policji po zamknięciu ulicy kierowcy jeździli na pamięć i nie zwracali uwagi na znaki. I stąd blokada. Teraz sytuacja się poprawia.

W Wałbrzychu remontują al. Podwale, prowadzącą wzdłuż obrzeża osiedla Podzamcze. To drugi etap prac. Remontowana jest druga nitka drogi o długości 3,5 km. Prace obejmują też przebudowę nawierzchni zjazdów, zatok autobusowych i wykonanie pasów zieleni. Mają zakończyć się 29 października. Naradzie idą zgodnie z planem. - Obawiałem się, że zrobią jedną nitkę i tak zostawią, a tu proszę. Może wreszcie coś drgnie i w Wałbrzychu będzie się jeździło jak w normalnym mieście? - mówi Marek Szymczyk z Wałbrzycha.

Z kolei w centrum Jeleniej Góry remontowane są dwa fragmenty ulic Grodzkiej i Jasnej, znajdujące się przy powstają-cym Pasażu Grodzkim. Jest to w sumie ok. 200 m. Ruch w tym miejscu zamknięto. A to kłopot dla mieszkańców okolicznych kamienic, bo jeszcze przez dwa miesiące będą mieli tylko jedną drogę dojazdową do posesji (od strony u. Jeleniej). To obecnie również jedyny dojazd do placu Ratuszowego.

- Najbardziej uciążliwy jest jednak brak w tej okolicy parkingu, który był tam wcześniej - narzeka kierowca Juliusz Kosowski z Jeleniej Góry.

Tempo prac nie jest rewelacyjne, więc remonty na tych ulicach mają się zakończyć najpóźniej we wrześniu. Na październik zapowiedziano bowiem otwarcie Pasażu Grodzkiego.
Test z cierpliwości przejdą też kierowcy korzystający z trasy ZŁotoryja-Legnica. Do końca wakacji potrwa remont kilku-kilometrowego odcinka koło Wilczyc. Wyznaczono objazd przez Chojnów. A to dodatkowe 20 km, więc pojadą wiejskimi drogami.