- Przystępując do modernizacji obiektu po byłej szkole w Lipach postawiliśmy sobie dwa cele - mówi Katarzyna Knopik, prezes Kaszubskiego Instytutu Rozwoju. - Przede wszystkim zależało nam na integracji społeczności lokalnej i przywróceniu do życia ważnego obiektu, który pozwoli zaktywizować się mieszkańcom sołectwa Lipy. Drugim celem, o którym mówimy, jest utworzenie szkoły ginących, kaszubskich zawodów, które zostały już nieco zapomniane, a w naszym przekonaniu warto byłoby przywrócić je do łask.
Warto dodać, że budynek po byłej szkole w Lipach przez długie lata niszczał. - Zastanawialiśmy się, co zrobić w tym obiekcie - mówi Marian Pick, wójt Starej Kiszewy. - Gdy Kaszubski Instytut Rozwoju szukał miejsca, w którym można by otworzyć Szkołę Ginących Zawodów, bez większej dyskusji przystaliśmy na ten pomysł. Budynek został wydzierżawiony KIR na 20 lat. Dzięki temu obiekt dziś wygląda pięknie i co najważniejsze, będzie służył mieszkańcom.
Świetlica została wyposażona w niezbędne krzesła i stoły, sprzęt audio-video oraz sprzęt umilający spędzanie wolnego czasu. Kolejnym pomieszczeniem jest sala warsztatowo - szkoleniowa, która zostanie również wyposażona w meble oraz sprzęt multimedialny.
Dodatkowo wygospodarowane zostały takie pomieszczenia jak zaplecze kuchenne, pomieszczenie biurowe oraz zaplecze noclegowe w postaci dwuosobowego pokoju umożliwiające nocleg trenerom i szkoleniowcom. Na poddaszu zostało wydzielone pomieszczenie gospodarczo-magazynowe. Wyremontowany budynek będzie miejscem spotkań lokalnej społeczności, organizacji pozarządowych i stowarzyszeń.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?