Wyrok w pierwszej instancji zapadł w październiku 2019 roku, trzy lata po skierowaniu do sądu aktu oskarżenia. Obrońca Tomasz Ł. zaskarżył go w całości. - Sąd nie podzielił jednak argumentów obrony i utrzymał wyrok w mocy - informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, Marzena Rusin-Gielniewska. Dodaje, że wyrok stał się prawomocny.
Bulwersująca sprawa
O sprawie pisaliśmy już wielokrotnie. Tomasz Ł. był już karany za gwałt na dziecku. W 2002 r. usłyszał wyrok 8 lat pozbawienia wolności. Odsiedział połowę. W lipcu 2016 r. sąd penitencjarny zdecydował o orzeczeniu przerwy w odbywaniu kary z powodu jego stanu zdrowia. 27-latek ze Świdnicy wyszedł na wolność, a miesiąc później skrzywdził 5-latka. Do więzienia (na oddział szpitalny gdzie był leczony) Tomasz Ł. trafił ponownie po interwnecji Ministrstwa Sprawiedliwości) pod koniec 2017 roku.
29-latek wpadł przypadkiem. Dzięki pracy operacyjnej funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji, który zajmują się monitorowaniem internetu pod kątem pedofilii i handlu ludźmi. To oni odkryli, że Tomasz Ł. wysłał za pośrednictwem serwera internetowego kilka zdjęć pornografii dziecięcej rok młodszemu koledze. Sprawę przekazali do Świdnicy, bo oba komputery znajdowały się w naszym mieście.
Policja przeszukała oba mieszkania, zabezpieczyła komputery i telefony podejrzanych i potwierdziła uzyskane operacyjnie informacje. Okazało się też, że to nie jedyne przestępstwo jakie świdniczanie mają na sumieniu.
W telefonie komórkowym Tomasza Ł. biegli znaleźli bowiem film na którym odbywa on stosunek oralny z małym chłopcem. Ustalono kim było dziecko. Był to pięcioletni syn sąsiadki mężczyzny. Kobieta zostawiała dziecko pod opieką Tomasz Ł. Twierdzi, że wydawał jej się miłym schorowanym sąsiadem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?