Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd zadecyduje o tym, komu wolno, a komu nie, wykorzystywać godło swojej gminy lub powiatu

Agnieszka Bielawska-Pękala
To nasz herb W najbliższy czwartek świdnicki sąd rozstrzygnie, czy Konrad Szymański, mieszkaniec Jaworzyny miał prawo umieścić na swojej stronie internetowej herb gminy Zdaniem samorządu nie miał, dlatego sprawa ...

To nasz herb
W najbliższy czwartek świdnicki sąd rozstrzygnie, czy Konrad Szymański, mieszkaniec Jaworzyny miał prawo umieścić na swojej stronie internetowej herb gminy

Zdaniem samorządu nie miał, dlatego sprawa trafiła na wokandę.
Autor strony ma odmienne zdanie. – Uważam, że herb nie jest własnością władz, tylko wszystkich mieszkańców gminy, a ja też nim jestem. Na swojej stronie
nie promuję przecież siebie, tylko właśnie gminę. Na wyrok czekam ze spokojem – mówi Szymański.
Dla wielu osób jest to sprawa kuriozalna, ale okoliczne samorządy od razu bardziej zainteresowały się swoją sytuacją i sprawdziły, czy mają w jakikolwiek sposób chronione herby. Choć zdaniem Grzegorza Latosa z Komisji Heraldyki przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, każdy mieszkaniec ma prawo do używania herbu swojej gminy, to jednak samorządy uważają, że są to dobra zastrzeżone, a nawet osobiste.
Jaworzyna Śląska wystąpiła przeciwko swojemu mieszkańcowi do sądu.

Dla gminy to przestępstwo
– Gdyby ten pan zwrócił się z prośbą o zgodę na wykorzystanie herbu, pewnie zostałaby udzielona. Jednak on nie tylko o nią nie poprosił, ale wezwany do zdjęcia godła ze strony napisał do rady skargę na burmistrza – mówi Elżbieta Grobelna, sekretarz gminy.
– Gmina stoi na stanowisku, że używanie herbu bez jej zgody jest przestępstwem, gdyż podlega on ochronie jako dobro osobiste – mówi sędzia Tomasz Białek. – Pozwany twierdzi jednak, że znak, którego użył na swojej stronie, nawiązuje do godła gminy, ale nie jest herbem.
Podobną sytuację miał rok temu powiat świdnicki. Herb samorządu w swojej kampanii wyborczej wykorzystała jedna z partii.
– Chcieliśmy oddać sprawę do sądu ale okazało się, że nie ma podstaw prawnych – mówi Monika Żmijewska, rzeczniczka starostwa. – W uchwale ustanawiającej herb nie ma bowiem zapisu, kto i w jakiej sytuacji może go użyć.

Godło zabezpieczone
Świdnica zabezpieczyła się o wiele lepiej. Miasto ma najstarszy, ustanowiony na ziemiach polskich herb (nadał go król Władysław Pogrobowiec w 1452 roku), który niemal w niezmienionym kształcie przetrwał do dziś. Dwie korony, gryf i dzik to znak rozpoznawczy Świdnicy.
– W statucie miasta znalazł się zapis, że jest to znak prawnie chroniony, a to oznacza, że można go użyć tylko za zgodą miasta – tłumaczy Stefan Augustyn. – Wiele instytucji zwraca się o zgodę na jego użycie i raczej nie odmawiamy. W czwartek dowiemy się, co orzekł sąd w sprawie mieszkańca Jaworzyny i poinformujemy o tym na naszych łamach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto