Siatkarze MKS-u Aqua Zdroju Wałbrzych przegrali u siebie 2:3 z liderem tabeli, Ślepskiem Suwałki

Siatkarze MKS-u Aqua Zdroju Wałbrzych przegrali u siebie 2:3 z liderem tabeli, zespołem Ślepska Suwałki. To bardzo dobry wynik. Podopieczni trenera Janusza Bułkowskiego nie zdołali co prawda odnieść zwycięstwa, ale stoczyli zacięty pojedynek z bardzo mocnym rywalem.
Zadowolenie z przegranego meczu może wydawać się dziwne, ale trzeba pamiętać, że budowanie drużyny z Wałbrzycha zaczęło się krótko przed rozpoczęciem rozgrywek. Widać już jednak, że Aqua Zdrój robi postępy i prezentuje się coraz lepiej.
Ekipa trenera Bułkowskiego pierwszego seta pojedynku ze Ślepskiem zaczęła od prowadzenia i goście doszli naszych przy stanie 13:13. Później udało im się osiągnąć przewagę i wygrali 25:20. Druga partia miała podobny przebieg, ale remis był jeszcze przy stanie 22:22 i nasi siatkarze przegrali tylko 23:25.
Trzeci set niespodziewanie przebiegał pod dyktando gospodarzy. Wałbrzyszanie wygrali go właściwie gładko 25:19. Było 2:1 w setach dla Ślepska. Aqua Zdrój musiał wygrać jeszcze seta, żeby zdobyć punkt, a do tego zachować szansę na zwycięstwo.
I udało się. Co prawda czwarta część spotkania zaczęła się od niewielkiego prowadzenia gości, ale wałbrzyszanie wyszli na prowadzenie 15:13 i utrzymali przewagę zwyciężając 25:20.
Niestety w tie-breaku zabrakło im trochę szczęścia.

MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych – Ślepsk Suwałki 2:3 (20:25,23:25, 25:19, 25:20, 11:15)