Zagrają wtedy we własnej hali z AZS-em Politechnika Opolska Cementownia Odra. Jeśli zwyciężą to następnego dnia znowu zmierzą się z tym rywalem. Oby tak było bo podopieczni trenera Janusza Ignaczaka rywalizują z akademikami z Opola w fazie play-out sezonu, czyli o utrzymanie się w drugiej lidze. Walka toczy się w niej do trzech wygranych, a wałbrzyszanie w przegrali już z AZS - em dwa spotkania. Nie mogą zatem pozwolić sobie na kolejną porażkę.
Victoria PWSZ ma jednak spore szanse na odniesienie we własnej hali dwóch zwycięstw. W pierwszych, rozgrywanych w Opolu pojedynkach przegrała bowiem co prawda dwa razy po 1:3, ale pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Mecze były bardzo zacięte i wyrównane. Ekipie trenera Ignaczaka kilka razy zabrakło jednak szczęścia w końcówkach setów.
Nadzieję na zwycięstwo wałbrzyszan daje też wynik rywalizacji pomiędzy tymi drużynami w meczu rozgrywanym w ich hali w fazie zasadniczej sezonu. Siatkarze Victorii PWSZ wygrali wtedy gładko 3:0. Niestety po fazie zasadniczej byli niżej w tabeli od AZS - u i jeśli nawet teraz wyrównają stan rywalizacji na 2:2 to nie będą mieli atutu własnego boiska w decydującym spotkaniu. Zostanie ono bowiem rozegrane w Opolu.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?