Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal w Górniku Wałbrzych

Paweł Gołębiowski
Już w ubiegłym roku kibice Górnika demonstrowali na meczach niechęć do władz klubu
Już w ubiegłym roku kibice Górnika demonstrowali na meczach niechęć do władz klubu Dariusz Gdesz
Klub od dawna ma puste konta. Nieoficjalnie mówi się, że zadłużenie Górnika sięga prawie miliona złotych.

To katastrofa dla klubu, który spadł do pierwszej ligi i nie jest już tak atrakcyjny dla sponsorów. Szkoleniowcy i zawodnicy byli wyrozumiali. W ubiegłym roku cały kraj obiegła informacja, że będą grać za darmo, dopóki władze nie znajdą rozwiązania.

- Daliśmy sobie i działaczom czas do końca roku. Zadeklarowaliśmy, że poczekamy na pieniądze. Ale jest marzec i sytuacja się jeszcze pogorszyła - mówi Arkadiusz Chlebda, trener zespołu. Dodaje, że nie wie, co będzie dalej. Drużyna od początku tygodnia nie trenuje. Z Wałbrzycha wyjechali już zawodnicy zamiejscowi. - Trudno się dziwić. Dochodziło do sytuacji, kiedy chodzili głodni, a na śniadanie czy kolację jedli bułkę z budyniem - mówią rozżaleni koszykarze pochodzący z Wałbrzycha.

Janusz Kozłowicz, dyrektor Górnika, nie ukrywa, że sytuacja jest bardzo zła. Wyjaśnia, że prowadzili rozmowy z firmą, która miała zostać sponsorem strategicznym i zapewnić finanse do końca roku. Ale nic z tego nie wyszło.

Kłopoty zaczęły się, gdy koksownia Victoria przez kryzys wycofała się ze sponsorowania sportu. Innego sponsora klub nie miał. Długi zaczęły rosnąć z dnia na dzień. Z zespołu odchodzili kolejni gracze. Wielu z nich dlatego, że nie dostali wypłat. - Górnik jest mi winien bardzo dużo pieniędzy. Wygrałem sprawę w sądzie i jest wyrok, ale komornik nie może ściągnąć ani złotówki, bo konta klubu są puste - mówi Tomasz Zabłocki, były gracz ekstraklasowego Górnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto