Sklep socjalny w Legnicy. Pierwszy taki na Dolnym Śląsku. Zobacz go na dzień przed otwarciem!

Pierwszy sklep socjalnym na Dolnym Śląsku otworzy się w środę 17 marca 2021 o godz. 11. Punkt znajduje się przy ul. Daszyńskiego 24 (róg z ul. Czernieckiego) w Legnicy.

Sklep będzie oferować towary w wyjątkowo atrakcyjnych cenach, jednocześnie jednak nie każdy będzie mógł robić tam zakupy.

- Sklep prowadzi legnicka Fundacja ESPA i nie jest to działalność komercyjna. Chcemy pomagać i robimy to wspólnie z miastem Legnica i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej - mówi Norbert Palimąka, prezes Fundacji ESPA. - W sklepie będą mogły robić zakupy osoby z odpowiednimi zaświadczeniami wydawanymi m.in. przez MOPS. Ofertę kierujemy do osób, które znalazły się w cięższej sytuacji materialnej, ale też do rodzin zastępczych czy podopiecznych naszej fundacji - dodaje Norbert Palimąka.

Każdy kto chce po raz pierwszy zrobić zakupy w legnickim sklepie socjalnym musi okazać przy kasie odpowiednie zaświadczenie. Tylko tak będzie mógł zapłacić za zakupy. Jednocześnie otrzyma odpowiednią kartę, którą będzie trzeba pokazywać przy każdej kolejnej wizycie. - Z jednej strony pozwoli to na szybką weryfikację osób uprawnionych do zakupów, z drugiej strony będziemy mogli weryfikować, czy ktoś np. nie robi zakupów hurtowych - dodaje Palimąka.

Wstępnie ustalono, że MOPS wyda 1000 zaświadczeń, z czasem będzie ich więcej, a grono klientów będzie poszerzane o kolejne grupy społeczne, np. seniorów.

W sklepie socjalnym ceny będą o wiele niższe niż w innych sklepach. To wiąże się z tym, że termin ważności niektórych produktów będzie krótszy - od kilku tygodni do kilku miesięcy.

Co znajdziemy na półkach?

• wędliny,
• nabiał,
• warzywa,
• owoce,
• słodycze,
• konserwy,
• ryby,
• pieczywo i wiele więcej.

W sklepie nie będzie natomiast alkoholi i wyrobów tytoniowych.

Do sklepu socjalnego trafiają pełnowartościowe produkty znanych marek, ale też pieczywo od lokalnych producentów, czy warzywa od rolników z regionu.

- Asortyment będzie się zmieniać, a dotychczasowe kontakty z producentami, czy właścicielami sieci handlowych pokazały, że są oni chętni do współpracy - dodaje Norbert Palimąka.