Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupki zablokują wjazd do Rynku

PG
Dariusz Gdesz
Po tzw. uchwale prohibicyjnej, miasto szykuje kolejne zmiany, które dotyczą handlowców. – Uwzięli się? – komentują.

Już niedługo przypadkowy przybysz nie wjedzie łatwo autem do ścisłego centrum Wałbrzycha. Na ulicach Gdańskiej, 1 Maja i Moniuszki, czyli prowadzących do rynku, zostaną zainstalowane tzw. słupki elektroniczne. Będą uniemożliwiały wjazd na te ulice, a opuszczenie ich będzie możliwe tylko dla posiadaczy specjalnej karty elektronicznej. Karty będą mogli kupić sklepikarze. Używając ich, opuszczą słupki na czas rozładunku towaru, czyli do 30minut.

– Słupki zostaną zainstalowane jak najszybciej, jednak będzie to zależało od warunków pogodowych – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Urząd miejski organizował spotkania w tej sprawie. Słupków jeszcze nie ma, a pomysł już budzi kontrowersje.Większość
prowadzących działalność gospodarczą w rynku i jego okolicach obawia się nowych rozwiązań.

– Wolałabym, żeby pozostało tak jak jest. Ruch i tak nie jest za duży.Do tego trzeba będzie spieszyć się przy rozładunku
towaru – mówi Monika Patla, właścicielka sklepu przy ul. Moniuszki.

Prowadzący sklep przy tej samej ulicy, Grzegorz Zborowski jest bardziej radykalny. –To bez sensu. Jeśli centrum miasta ma się ożywić, to powinny być tu bezpłatne parkingi i jak najwięcej możliwości dojazdu i zaparkowania. Trzeba nastawić się
na tych, którzy zechcą tu przyjechać, bo kto jeśli nie oni, to kto miałby ożywić centrum? – tłumaczy.

Sklepikarze i wielu mieszkańców twierdzą, że teraz Rynek w Wałbrzychu jest po godz. 17 wymarły. Prawie nikt nie chodzi tu już wtedy na spacer, czy na zakupy. Ograniczenie dojazdu spowoduje jeszcze większy zastój. Wiadomo przecież, że miejsca parkingowe są dodatkowym atutem punktów handlowych, czy gastronomicznych. W Wałbrzychu stawiają chyba jednak na porządek.

– Te uchylne słupki są właściwie jedynym sposobem na łamiących przepisy. Bardzo wielu kierowców nic nie robi sobie
np. z ustawionego przy Bibliotece pod Atlantami znaku zakazu ruchu. Wjeżdżają tam często pod prąd – mówi Kazimierz
Nowak, pełniący obowiązki komendanta wałbrzyskiej straży miejskiej. Dodaje, że do Rynku będzie można tak jak teraz wjechać ulicą Sienkiewicza, ale już wyjechanie Gdańską, 1 Maja, czy Moniuszki nie będzie możliwe. No chyba, że będzie się miało elektroniczną kartę.

Wniosek o jej wydanie trzeba będzie złożyć w urzędzie miejskim.Po akceptacji, będą wydawane przez straż miejską (po opłaceniu kosztów wyprodukowania karty).

– Słupki będą jednak opuszczane w razie potrzeby, w każdej chwili przez pracowników biura monitoringu.Wystarczy
zatelefonować.Ktoś może mieć przecież potrzebę wjazdu np. z meblami, czy innymi sprzętami – wyjaśnia Kazimierz Nowak. – Wyposażone w karty będą też służby ratownicze.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto