Stara Kopalnia ma już dwa lata

Stara Kopalnia ma już dwa lata. Dokładnie w środę (9 listopada) minęły dwa lata od oficjalnego otwarcia Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu. Miejsca utworzonego w obiektach po zamkniętej ponad 20 lat temu kopalni węgla kamiennego. Jubileusz pracownicy Starej Kopalni oraz władze gminy Wałbrzych, która jest właścicielem obiektu uczcili okolicznościowym tortem.

Został ozdobiony lokomotywą ciągnącą dwa wagony wypełnione sztabkami złota. Nawiązano w ten sposób nie tylko do drugiej rocznicy istnienia Starej Kopalni, ale również głośnej na cały świat sprawy „złotego pociągu” z Wałbrzycha. Dyrekcja Starej Kopalni nie ukrywa, że stał się on magnesem przyciągającym do Wałbrzycha turystów z kraju i z zagranicy.

– Od stycznia do listopada gościło u nas około 85 tys. osób – mówi Anna Żabska, dyrektorka Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu. – Nie wiem, czy do końca roku uda nam się osiągnąć 100 tys. osób odwiedzających, ale to i tak bardzo dobry wynik.

Atutem Starej Kopalni jest nie tylko to, że przyciąga osoby zainteresowane częścią muzealną obiektu. W rzeczywistości nie jest ona na razie w pełni wykorzystana. Poza poświęconą górnictwu, na wyeksponowanie czeka np. kolekcja geologiczna ze wspaniałymi skamienielinami okazów flory. Ponadto w planach jest utworzenie w części muzealnej np. stałej ekspozycji poświęconej historii wałbrzyskiego sportu.

– W ciągu ostatniego roku roku w Starej Kopalni miało miejsce 155 różnego rodzaju wydarzeń. Największym z nich był trzydniowy ogólnopolski kongres rewitalizacyjny, w którym wzięło udział około 1,5 tys. osób – wyjaśnia Anna Żabska. – W Starej Kopalni zorganizowana została także pierwsza edycja festiwalu Metalmine, czy wiele prestiżowych wystaw, że wspomnę prezentację dzieł Franciszka Starowieyskiego.

Ponadto odbywało się wiele mniej prestiżowych, ale równie istotnych imprez, które miały wpływ nie tylko na frekwencję, ale również budowanie renomy Starej Kopalni. Autorskim pomysłem gospodarzy obiektu są np. cieszące się dużą popularnością imprezy urodzinowe organizowane w Centrum Ceramiki Unikatowej.

– Projekt Stara Kopalnia miał początkowo kosztować ponad 60 mln zł, a pochłonął ponad 160 mln zł, co było dla miasta wielkim wyzwaniem. Pieniądze te można bowiem było wydać na wiele innych inwestycji – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. – Wiele osób wytykało to i nadal wytyka. Ja wówczas zadaję im pytanie. Gdyby nie było Starej Kopalni, to gdzie organizowalibyśmy koncerty i inne wydarzenia artystyczne, które odbywają się w tym miejscu.

Prezydent dodaje, że z optymizmem patrzy na przyszłość Starej Kopalni. Jako przykład podaje zamek Książ, w który także miasto zainwestowało w ostatnich latach potężne pieniądze, a obecnie przynosi zyski. W ostatnim roku przychód Starej Kopalni wyniósł ponad 1,2 mln zł. To o 60,9 proc. więcej w porównaniu z pierwszym rokiem działalności nowej instytucji miejskiej.