Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starszy mieszkaniec Wałbrzycha wzywał pomocy. Sąsiedzi zadziałali skutecznie

Elżbieta Węgrzyn
Elżbieta Węgrzyn
Własne mieszkanie to marzenie wielu z nas. Problem w tym, że dla osób schorowanych i samotnych ich "M" może się stać śmiertelną pułapką. Przekonał się o tym mieszkaniec wałbrzyskiej dzielnicy Nowe Miasto.

Starszy pan wzywał pomocy, usłyszeli to sąsiedzi

27 grudnia po godz. 17 wałbrzyscy strażacy zostali wezwani przez policję na ul. Bogusławskiego na Nowym Mieście. W jednym z budynków wielorodzinnych trzeba było otworzyć drzwi mieszkania. Jego lokator był zagrożony. - Mężczyzna 62-letni wzywał pomocy. Jego sąsiedzi obawiali się, że jego zdrowie i życie jest w niebezpieczeństwie. Strażacy w asyście policji wyważyli drzwi i wpuścili do środka pogotowie - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Obawy lokatorów okazały się uzasadnione, bo po wejściu do mieszkania przedstawiciele służb zastali mężczyznę leżącego na podłodze w kuchni.

- Był osłabiony, odwodniony i wyziębiony. Przeniesiono go, udzielono pierwszej pomocy, a pracownicy Pogotowia Ratunkowego zabrali go do szpitala - zaznacza Kwiatkowski.

Gdzie doszło do tej nocnej interwencji?

Co by się stało z samotnymi i chorymi seniorami gdyby nie czujność sąsiadów oraz nocna pomoc niesiona im przez wałbrzyskie służby?

Starszy mieszkaniec Wałbrzycha wzywał pomocy. Sąsiedzi zadzi...

Podobne sprawy z ostatnich tygodni

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto