Ośrodek na początku ubiegłego roku kupiła firma budowlana Sirbud z Wałbrzycha. To był „ostatni dzwonek”. Ładne kiedyś miejsce, wspaniale usytuowane, gdzie przed laty odpoczywały setki osób popadało w kompletną ruinę.
– Prowadzimy prace związane z budową hotelu i domków oraz remontem tego co uda się uratować – mówi Dorota Barańska, współwłaścicielka Sirbudu. Dodaje, że przy ośrodku będzie w przyszłości m.in. sprzęt wodny – rowery, kajaki. Dwa stateczki sprowadzili właśnie z Łeby.
Wałbrzyskie III Liceum organizuje Festiwal Wizualny
Niewielkie jednostki ze względów ekologicznych mają napęd elektryczny. Pływały dotąd po jeziorze Łebsko. Teraz staną się jedną z atrakcji turystycznych Zagórza Śląskiego.
– Będą mogły zabrać na pokład po 28 osób – wyjaśnia Dorota Barańska. Stateczki wypłyną na jezioro z turystami po załatwieniu wszystkich formalności, czyli przeglądów technicznych, rejestracji. Ma to być jeszcze tego lata. Mają nazywać się: Grodno i Książ – jak znajdujące się w pobliżu stare zamczyska.
– Cieszymy się bardzo, że jest inwestor, który zechciał zająć się ośrodkiem nad Jeziorem Bystrzyckim. To bardzo ważne. Chcemy postawić na turystykę, bo właściwie jest to dla nas jedyna możliwość rozwoju – mówi Adam Hausman, wójt gminy Walim. Dodaje, że mają dziewięć sołectw, w sumie 5800 mieszkańców i problemy z bezrobociem. A Zagórze Śląskie to miejsce z olbrzymim potencjałem.
Jezioro Bystrzyckie otoczone jest górami i lasami. Znajduje się na nim charakterystyczna, wielka tama. W sąsiedztwie, na wzgórzu usytuowany jest zamek Grodno, a trochę dalej tajemnicze Sztolnie Walimskie.
– Inwestujemy w tę okolicę. Zainwestowaliśmy 1,5 mln złotych. Dla gminy o budżecie 16 mln. To bardzo dużo – tłumaczy wójt Hausman. – Pamiętam, że przed laty po tym zbiorniku pływał stateczek turystyczny. Można się tu było też kąpać. Sam tu pływałem – dodaje.
Zapowiada, że będą walczyli o to, żeby w Jeziorze Bystrzyckim znowu można było się kapać. To zwiększyłoby atrakcyjność miejsca. Woda jest tam czysta. Przeszkodą był jednak dotąd fakt, że jezioro było zbiornikiem wody pitnej dla Dzierżoniowa. – 31 grudnia 2012 roku wygasło jednak pozwolenie wodno-prawne. Zrobimy co w naszej mocy, aby nie zapadła decyzja uniemożliwiająca istnienie tu kąpieliska – zapewnia wójt, Adam Hausman.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?