Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy nie będą już mieć kłopotów z hydrantem

Artur Szałkowski
- Teraz mamy stały dostęp do wody - mówi Paweł Kaliński
- Teraz mamy stały dostęp do wody - mówi Paweł Kaliński Dariusz Gdesz
Wyjeżdżając do gaszenia pożarów, wałbrzyscy strażacy nie muszą się już martwić o to, że w trakcie akcji pojawią się problemy z zaopatrzeniem w wodę.

Takie sytuacje zdarzały się w przeszłości, zwłaszcza podczas gaszenia dużych pożarów. Kończył się zapas wody przywiezionej na miejsce w samochodach gaśniczych i okazywało się, że skorzystanie z miejskiego wodociągu jest niemożliwe.

- Są dwie podstawowe przyczyny takich sytuacji - wyjaśnia Paweł Kaliński, rzecznik prasowy wałbrzyskiej straży pożarnej. - Pierwsza to uszkodzone hydranty, z których złodzieje kradną metalowe elementy. Druga to nieprzekazywanie nam przez wodociągi dokładnego wykazu hydrantów ukrytych w ziemi.

Problem ten rozwiązało porozumienie o współpracy, zawarte pomiędzy strażakami i Wałbrzyskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji. Ratownikom przekazano w formie darowizny zestawy najczęściej kradzionych elementów hydrantów. Dzięki temu nie mają już problemów z uruchomieniem uszkodzonych ujęć wody. Na tym jednak wsparcie ze strony WPWiK się nie kończy.
- W ramach porozumienia wyznaczyliśmy pracowników, z którymi strażacy mają stały kontakt telefoniczny - tłumaczy Piotr Głąb, prezes WPWiK. - Jeśli istnieje taka potrzeba, są wzywani na miejsce akcji gaśniczej.

Dodatkowo, na wypadek większych pożarów, wodociągi będą udostępniały strażakom swoje cysterny do przewozu wody pitnej. Strażacy dysponują tylko cysterną o pojemności 18 tysięcy litrów, która jest podczepiana do wysłużonego ciągnika siodłowego marki Jelcz. Niestety, ciężarówka ma już ponad 20 lat i często się psuje. Kilka miesięcy temu uległa poważnej awarii, na szczęście już wracając z gaszenia dużego pożaru fabryki w Głuszycy. Dopiero we wrześniu ma trafić do jednostki w Wałbrzychu nowy samochód z cysterną, którego zakup będzie sfinansowany głównie z funduszu Unii Europejskiej.

- Na wodociągach spoczywa obowiązek dbania o miejską sieć hydrantową - mówi Krzysztof Gielsa z Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu. - Najczęściej korzystamy z ich wsparcia, kie-dy ciśnienie wody jest niskie i utrudnia lub uniemożliwia gaszenie pożaru.
Kłopoty z poborem wody przez straż są także w innych rejonach Dolnego Śląska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto