Strażnicy miejscy z Wałbrzycha uratowali...kaczki. To nie pierwszy przypadek, kiedy funkcjonariusze wzywani są w sprawie zwierząt. Bywa, że muszą interweniować, bo pojawiły się gdzieś w mieście np.: dziki, sarny czy inne dzikie zwierzęta.
Tym razem były to dzikie kaczki. Osiem małych kaczuszek zabłąkało się w okolicach jednej z wałbrzyskich hurtowni, przy ul. Zakopiańskiej. Maluchami, które były bez opieki mamy, zajęły się pracownice firmy. Niestety w pewnym momencie gromadka rozpierzchła się. Kilku kaczątek nie można było złapać. Zawędrowały na teren przy szpitalu przy ul. Batorego.
Pracownice hurtowni wezwały na pomoc straż miejską. Strażnicy byli skuteczni i całe stadko trafiło do ich siedziby.
– Czekały tam na ornitologa, który ma je zabrać i zawieźć nad wodę, gdzie zasymilują się z inną mamą – mówią w straży miejskiej w Wałbrzychu.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?