Państwo Wydro od 20 lat prowadzą w Wałbrzychu zakład optyczny, a od 13 herbaciarnię. To nietypowe połączenie usług, sklepu i miejsca relaksu powstało jako sposób na życie oraz na wyrażenie swoich pasji, czyli uwielbienia dla odpoczynku przy filiżance pysznego naparu. - Razem z mężem wykonujemy zawód optyka i stąd pomysł na założenie rodzinnego zakładu, ale dostrzegliśmy również, że w centrum Wałbrzycha nie ma wiele miejsc, gdzie można na chwilę usiąść i napić się kawy – wspomina Beata Wydro.
Tak powstała pierwsza kawiarnia przy ul. Tadeusza Kościuszki, gdzie obecnie mieści się duży sklep ze sprzętem RTV i AGD. Po trzech latach właściciele zdecydowali się przenieść firmę nieopodal, do mniejszego lokalu i tu, przy Alei Wyzwolenia, gospodarują już dekadę. Kawiarnia z założenia miała służyć jako miejsce spotkań młodych i osób starszych, które stronią od dużych hałaśliwych klubów, a wolą przytulne, ciche wnętrze.
Przy ruchliwej ulicy do firmy państwa Wydro zaprasza duża szklana witryna. Po schodkach wchodzimy na podwyższenie, które prowadzi do dwojga drzwi wejściowych, te po lewej do zakładu optycznego, a drugie do herbacianego raju. Po przejściu przez sklep trafiamy do niewielkiej kawiarenki.
Cafe Turek od początku swego istnienia zapewniała miejsce przy stoliku, kameralną atmosferę i niezadymioną salę, na długo przez uchwaleniem zakazu palenia w miejscach publicznych. Tutaj można przyjść z kontrahentem własnej firmy i przy kawie prowadzić negocjacje bez obaw o to, że w rozmowie przeszkodzi obsługa lub niechciane towarzystwo. - Od początku zależało nam na dotarciu do wielbicieli kawy i herbaty, którzy pragną posmakować nowych mieszanek i dobrych gatunków. Nigdy nie dążyliśmy do rozszerzenia działalności o część restauracyjną i zezwolenie na sprzedaż alkoholu – wyjaśnia pani Beata.
Jeśli jednak klienci chcą do aromatycznego płynu zjeść ciastko, kawałek szarlotki lub eklerka państwo Wydro mają podpisaną umowę z lokalną cukiernią i spełniają takie zamówienia.
Kawiarenka to niewielkie wnętrze z trzema stolikami. Jej nastrój tworzą ciepłe barwy, łagodne światło oraz obrazy i zdjęcia przedstawiające francuskie ulice i ich nieodłączny element – ciche kafejki ze stolikami ustawionymi na chodniku. Zaprzyjaźnieni fotograficy wieszali tutaj swoje zdjęcia, ale z braku miejsca nie była to pełnowymiarowa ekspozycja. - Nasza herbaciarnia jest dodatkiem do sklepu, ale staramy się ją utrzymać dla stałych klientów, którzy odwiedzają nas od lat. Liczymy też na to, że okoliczna młodzież i wielbiciele kawy będą nas częściej odwiedzać – dodaje właścicielka.
Do kawiarenki trafia kawa przygotowywana w sklepie przez panią Izabelę Słowińską, która pracuje w Cafe Turek od początku jego istnienia. Na półkach piętrzą się szczelnie zamknięte słoje z ziarnami najlepszych odmian kawy arabika, a także ciemnozielone puszki z mieszankami liści herbacianych. Sklep bazuje na kawach dla smakoszy, mieszankach przygotowanych w Italii. Są to kawy ziarniste czyste i aromatyzowane. Dostaniecie tu też herbaty zielone, białe i czarne wyłącznie z naturalnymi dodatkami roślinnymi i owocowymi, w tym płatkami kwiatów. Asortyment herbat zmienia się w zależności od pory roku. Przykładowo jesienią oferowane są mieszanki o ciekawych nazwach jak: „Jesienny czar”, czy „Dotyk anioła”.
W sklepie można zmielić kawę, a także też dostać wszystkie dodatki potrzebne do przechowywania oraz parzenia kawy, herbaty i mate. Puszki we wszystkich kolorach tęczy, tykwy, bombille i kawiarki stoją przy barwnej porcelanie, a w szczególności obok filigranowych filiżanek. W słojach znajdują się dodatki jak: cukier trzcinowy, waniliowy, śmietankowy, pachnące imbir i kardamon.
Pani Iza zaprezentuje i doradzi jak wybrać pyszną mieszankę, a także zaparzy wybrany gatunek kawy po mistrzowsku, bo jak pisał Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” - „zna tajne sposoby gotowania trunku, który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu, zapach moki i zapach miodowego płynu”. Pani Izabela zna doskonale właściwości oferowanych produktów i służy wyjaśnieniem, jak je zaparzać, aby wydobyć i podkreślić ich działanie. W ostatnich latach panuje moda na picie yerba mate, mało kto wie, że w Cafe Turek ten aromatyczny susz sprzedawany jest od 13 lat. Warto poznać ten napar nie tylko z uwagi na jego dobroczynne działanie, ale też po to by przełamać herbacianą nudę. – Mate nie tylko stymuluje do wysiłku umysłowego i fizycznego zastępując z powodzeniem kawę, ale zawiera witaminy i minerały, których nie znajdziemy w herbatach – mówi pani Słowińska. Zioło pochodzące z Brazylii i Argentyny to źródło witamin A, C, E i z grupy B oraz karotenu, sodu, potasu, krzemu i manganu. Napar z mate wzmacnia odporność organizmu, podobnie jak zielona herbata oczyszcza ciało z toksyn, a na wzór czerwonej herbaty pomaga schudnąć. Wpływa on też pozytywnie na stan naszych nerwów, uspokaja, niweluje zmęczenie i stres. – Przygotowanie naparu polega na dokładnym wypłukaniu suszu zimną, nie przegotowaną wodą. Dopiero po odsączeniu można mate zalać wrzątkiem – wyjaśnia pracownica Cafe Turek. Yerba mate pijemy bez dodatków.
Dla stałych klientów do pierwszego zakupu w sklepie wydawane są karty stałego klienta z niewielkimi rubryczkami – miejscami na pieczątki. Przy każdych zakupach pani Iza przybija na kuponie kolejną firmową pieczątkę, a dziesięć zebranych znaczków uprawnia do odebrania bezpłatnej 10-dekowej próbki wybranego z asortymentu produktu.
Państwo Wydro próbowali ze swoją kawą dotrzeć do klientów poprzez rozszerzenie działalności. - W tym roku, od wiosny prowadziliśmy kawiarnię w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym. Niestety przychodzący na przedstawienia niechętnie przystawali choć na chwilę, by spędzić więcej czasu razem. Widzowie zdawali się biec dalej, a nawet rzadko ze sobą rozmawiali – wspomina pani Beata. Właściciele nie będą więc kontynuować współpracy z teatrem, ale dążą do utrzymania herbaciarni przy sklepie. Zapraszają zatem do siebie, tutaj można miło spędzić czas w gronie znajomych, czy choćby przeczytać książkę i wypić dobrą kawę. Pani Wydro zaprasza: - Nie jest moim celem zwiększanie obrotów kawiarni, pragnę jedynie aby nasza kawiarenka żyła, by urządzano tu kameralne urodziny i spotkania. Chcemy by przychodziły tu rodziny i aby rozmawiano ze sobą przy kawie i ciastku. Dziś jednak ludzie wolą wydawać duże kwoty na kino, podczas gdy u nas za cenę jednego biletu kinowego pyszny napój wypiliby wszyscy członkowie rodziny.
~~~~~~~~~~~~
Następną firmą, o której napiszemy w najbliższej Panoramie Wałbrzyskiej będzie Magiel Bar w Wałbrzychu. Choć restauracja działa od niedawna, to zyskała już uznanie i stałych klientów. Można tam spróbować pysznej zupy rybnej i wypić zielony Sok z żuka. Co to takiego i jak się go przygotowuje dowiecie się już w najbliższy wtorek.
Jeśli chcesz byśmy odwiedzili Twoją firmę i napisali o jej historii oraz specyfice, napisz do nas na adres redakcyjny - [email protected].
Poznajcie inne firmy z tradycjami:
Do Zacisza Trzech Gór w Jedlinie Zdroju goście wracają jak do domu
Wałbrzyska Palarnia Kawy Caffe Polit - zapach palonej kawy przyciąga klientów
Tu mieszkam, tu kupuję, czyli alejazz.pl
Confex-Plus, czyli klasycznie i elegancko.
Firma Agas to rodzinny biznes z tradycjami
Babskie królestwo w centrum miasta
Galanteria skórzana, czyli torebkowy zawrót głowy
Szczawieńska rodzinna kwiaciarnia
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
