O pełnym zgrozy zdarzeniu poinformował dzisiaj rzecznik wałbrzyskiej policji, podkomisarz Marcin Świeży. Jak mówi, było tylko o włos od tragedii. 88-letni kierowca samochodu osobowego tłumaczył policjantom, że po prostu pomylił pedał hamulca z pedałem gazu i dlatego wjechał na chodnik, gdzie ludzie czekali w kolejce do apteki. Wśród nich była matka dwuletniego dziecka w wózku.
- Wszystko działo się wczoraj około godziny 13:30 w Głuszycy na ul. Sienkiewicza. Policjanci otrzymali wiadomość, że doszło tam do wypadku drogowego. Z opisu osób, które brały udział w zdarzeniu wynika, że starszy mężczyzna wjechał samochodem na chodnik, a następnie w grupę osób stojących w kolejce do apteki. Jednej z kobiet miał przejechać po stopie i najechać na wózek, w którym było małe dziecko. Na szczęście 2-latkowi się nic nie stało. Sprawca zatrzymał się 20 metrów dalej, a świadkowie od razu zabrali mu kluczyki do samochodu - relacjonuje podkom. Świeży.
I dodaje, że ta historia nie mogła zakończyć się inaczej, jak zatrzymaniem kierującemu prawa jazdy, co uczynili policjanci ruchu drogowego. Pokrzywdzona 63-letnia niestety doznała poważnych obrażeń lewej stopy. Najprawdopodobniej 88-latek, po spowodowaniu tego rodzaju zdarzenia, już nigdy nie będzie mógł kierować autami. O tym jednak teraz zadecyduje sąd. Mężczyzna był trzeźwy.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?