Szymon Heretyk: Wakacje zamiast koncertu

List do mediów wysłał w tej sprawie Szymon Heretyk, przewodniczący SLD w powiecie.
Oto jego treść:

"Z zażenowaniem odebraliśmy informację o zorganizowaniu dla wybranej grupy, tzw. VIP-ów „zamkniętego” koncertu Pani Anny Marii Jopek w związku z otwarciem kompleksu sportowo rekreacyjnego Aqua Zdrój. Hańbą jest, że rządzący Naszym miastem z prezydentem Romanem Szełemejem na czele, segregują mieszkańców na tych pierwszej i drugiej kategorii. Występ ten opłacony zostanie z publicznych pieniędzy, a więc wszyscy Wałbrzyszanie de facto złożą się na jego koszt. Przyzwoitość, której jak widać rządzącym Naszym miastem najzwyklej w świecie brakuje, nakazuje w związku z tym umożliwienie szerokiej publiczności podziwianie występu ww. artystki.

Kontrowersje jakie towarzyszą temu, jak widać reglamentowanemu spotkaniu z kulturą, budzi także kwota jaką władze miasta przeznaczyły na honorarium artystki. Oczywiście rozumiemy, że gwiazda jaką niewątpliwie jest Pani Anna Maria Jopek zasługuje na wysokie gratyfikacje, uważamy jednak że w mieście jest wiele innych spraw, które mogłyby zostać sfinansowane za tę sumę, gdyby tego występu nie organizować, lub każdy z zaproszonych VIP-ów zapłaciłby za swoje zaproszenie.

Uważamy, że kwotę o której mowa można było przeznaczyć na zorganizowanie wypoczynku wakacyjnego dla najmłodszych mieszkańców Wałbrzycha, którzy w okresie zbliżających się wakacji nie będą mieli możliwości wyjechać z miasta na letni wypoczynek.

Suma w wysokości 60 tysięcy złotych, o której donoszą media, a jaką przeznaczono na gażę dla wykonawczyni i catering z powodzeniem pozwoliłaby zorganizować kolonie czy półkolonie dla - co najmniej - kilkudziesięciu najmłodszych wałbrzyszan. To smutne, że dla władz miasta ważniejszym jest zorganizowanie koncertu dla „wybranej grupy mieszkańców” od umożliwienia wałbrzyskim dzieciom oderwania się od codziennej bezczynności i wakacyjnej nudy, które będą niewątpliwie udziałem wielu z nich w okresie letniej kanikuły.".